Ons Jabeur zaprezentowała podczas Australian Open swój nowy strój na sezon 2024, zaprojektowany przez saudyjską markę Kayanne.
Jabeur jest pierwszym tenisistą sponsorowanym przez Kayanee, markę fitness i wellness w Arabii Saudyjskiej, będącą własnością PIF. Partnerstwo nastąpiło po tym, jak zakończyła trwającą ponad dekadę współpracę z Lotto Sport Italia. Kayanne, której przewodniczy księżniczka Reema bint Bandar Al-Saud, zaprojektowała zestaw na zamówienie dla Jabeura.
Tunezyjka miała na sobie ekskluzywny strój podczas meczu pierwszej rundy z kwalifikantką Ukrainy Julią Starodubtsevą w poniedziałek, 15 stycznia. Jabeur był zdenerwowany rozpocząć mecz, przełamując się już w pierwszej grze. Jednak szybko wróciła do zdrowia i pokonała Starodubtsevę 6:3, 6:1.
Fani tenisa w internecie nie byli zadowoleni ze stroju Kayanne. Jeden z fanów uznał różowy strój z nutą szarości za prawdopodobnie najgorszy zestaw wszechczasów.
„Najbrzydszy zestaw wszechczasów?” – napisał jeden z fanów.
Inny fan pomyślał, że nadszedł czas, aby Jabuer porzucił Kayanne i wrócił do Lotto.
„Nie wierzę, że to powiem, ale może Lotto nie było takie złe” – skomentował inny fan.
Jeden z fanów zażartował, że noszenie takiego stroju jest przestępstwem.
„Wezwać policję. To przestępstwo” – napisała fanka.
Oto kilka reakcji fanów na strój Ons Jabeura do Australian Open:
Jabeur zmierzy się z Mirrą Andreevą w 2R na Australian Open
Ons Jabeur będzie kontynuować swoją podróż na Australian Open 2024 w starciu z cudowną Rosjanką Mirrą Andreevą w drugiej rundzie w środę, stycznia 17. Będzie to ich pierwsze spotkanie w ramach WTA Tour.
Mirra Andreeva wkroczyła na scenę po zajęciu czwartej rundy Mistrzostw Wimbledonu 2023 i od tego czasu jest jedną z wschodzących gwiazd WTA Tour. Odniosła imponujące zwycięstwa nad znacznie wyżej notowanymi przeciwnikami i odniosła 22 zwycięstwa w 30 meczach.
16-latka pokonała Amerykankę Bernardę Perę w swoim pierwszym meczu w Australian Open 7:5, 6:2.
W zeszłym roku Ons Jabeur zaliczył rozczarowujący sezon w Melbourne, przegrywając w drugiej rundzie z Marketą Vondrousovą. Miała nadzieję poprawić ten wynik w tym roku jako szósta rozstawiona i jest świadoma zagrożenia, jakie stwarza Andreeva.
Na konferencji prasowej po pokonaniu Starodubtsevy Jabeur okrzyknęła Andreevę potężnym przeciwnikiem, którego będzie bardzo trudno pokonać. Była nr 2 świata dodała, że Rosjanka może postrzegać ją jako idolkę, ale nie zawaha się dać z siebie wszystkiego na korcie.
„To będzie bardzo trudny mecz. Wiem, że ma 16 lat, ale jest bardzo twarda. Może i jestem jej idolem, ale ona z pewnością chce tam pójść i skopać mi tyłek” – powiedział Jabeur.
Dodaj komentarz