
22 lutego 2024 r. była gwiazda Real Housewives of Beverly Hills, Brandi Glanville, wystosowała poważne oskarżenia pod adresem wybitnej postaci Bravo TV, twierdząc, że niewłaściwe zachowanie miało miejsce w 2022 r. Glanville twierdzi, że wysłano jej nagranie wideo pod wpływem alkoholu, w którym wyrażała pożądanie seksualne w stosunku do innej osobowości sieciowej .
Zespół prawny Glanville, w skład którego wchodzą tak znani prawnicy, jak Bryan Freedman i Mark Geragos, podobno powiadomił Bravo w związku z zarzutami i zagroził potencjalnymi działaniami prawnymi, wzywając jednocześnie do zachowania odpowiednich dowodów w oparciu o rzekomy incydent. Historia przyciągnęła uwagę całego kraju, wywołując debatę na temat odpowiedzialności i standardów w branży telewizji reality show.
Brandi Glanville oskarża Andy’ego Cohena o molestowanie seksualne i grozi podjęciem kroków prawnych przeciwko Bravo
Prawnicy Brandi Glanville wysłali szczegółowy list do Bravo i NBCUniversal, w którym przedstawili oskarżenia wobec Andy’ego Cohena . Z listu uzyskanego przez PageSix wynika, że Cohen w stanie nietrzeźwości przesłał Glanville’owi wideo, w którym twierdził, że chce przespać się z inną gwiazdą Bravo, sugerując Glanville’owi obejrzenie całego występu przez FaceTime.
W piśmie wspomniano dalej:
„Pan. Cohen był wówczas szefem pani Glanville i sprawował całkowitą kontrolę nad jej karierą. Było to niezwykłe nadużycie władzy, które spowodowało, że pani Glanville poczuła się uwięziona i zniesmaczona. Jest nie do pomyślenia, aby pan Cohen pozostał na swoim stanowisku pomimo takiego zachowania, co nawiązuje do starych, złych czasów Matta Lauera i NBC News, kiedy zyski były ważniejsze od ludzi”.
W liście potępiono to zachowanie jako nadużycie władzy, porównując działania Cohena do tych, które można było zobaczyć w poprzednich skandalach medialnych. Podkreślono, jak Glanville czuł się uwięziony i zniesmaczony incydentem, podkreślając powagę zarzutów.
Odpowiedź Andy’ego Cohena w sprawie zarzutów
Andy Cohen publicznie odniósł się do zarzutów za pośrednictwem mediów społecznościowych, stwierdzając, że film miał być żartem i że Brandi Glanville była świadoma jego humorystycznych intencji. Mimo to przyznał, że treść była niewłaściwa i przeprosił za zaistniałą sytuację.
Odpowiedź Cohena miała na celu wyjaśnienie jego stanowiska w tej sprawie, wyrażając ubolewanie z powodu dyskomfortu lub nieporozumień, jakie mogło wywołać wideo.
W odpowiedzi na oskarżenia zespół prawny Glanville zagroził podjęciem kroków prawnych przeciwko Bravo, żądając od NBCUniversal zachowania wszystkich potencjalnych dowodów związanych z incydentem. Obejmuje to wszelką komunikację i nagrania, które mogą mieć związek ze sprawą.
„NBC, Bravo, Warner Bros. i Shed Media celowo przesłaniają ich prawa, wiążą ich nielegalnymi umowami i świadomie powodują, że cierpią w milczeniu. Wiemy, że istnieje niezliczona liczba niewinnych ofiar, które jeszcze nie opowiedziały swojej historii ani nie zwróciły się o zadośćuczynienie prawne… Zachęcamy ich wszystkich do skontaktowania się z nami i dołączenia do naszego rosnącego zespołu, gdy walczymy o zmiany w tej brudnej branży”.
Powiązane wyzwania prawne dotyczące Brandi Glanville
W wyniku kolejnej kontrowersji, była wychowanka Real Housewives of Beverly Hills, Brandi Glanville, znalazła się pod prawnym ostrzałem ze strony Caroline Manzo, długoletniej osobowości z franczyzy New Jersey Housewives. Manzo złożył pozew przeciwko Glanville, sieci Bravo i zaangażowanym firmom produkcyjnym, powołując się na incydenty, które miały miejsce podczas kręcenia spinoffu Real Housewives: Ultimate Girls Trip.
W pozwie zarzuca się kontakt fizyczny bez zgody Brandi Glanville z Manzo. Co więcej, zarzuca ekosystemowi produkcyjnemu Bravo umożliwienie niewłaściwego zachowania się na planie dramatu kosztem etyki.
Pozew Carolne Manzo dotyczy w szczególności powszechnych praktyk produkcji programów typu reality show związanych z alkoholem i sztucznymi napięciami międzyludzkimi, zarzucając, że propagują one niebezpieczne i pozbawione godności warunki pracy.
Celem skargi jest podkreślenie odpowiedzialności nie tylko poszczególnych osób, ale także firm produkcyjnych, które tworzą środowiska, w których molestowanie nie jest kontrolowane.
W odpowiedzi przedstawiciele Brandi Glanville stanowczo zaprzeczają oskarżeniom o napaść na tle seksualnym, jak twierdzą. Twierdzą, że działała zgodnie z wytycznymi producenta i podkreślają, że oskarżenia miały poważny wpływ na jej samopoczucie, co spowodowało konieczność podjęcia uchwały, która uniewinniła ją, jednocześnie zajmując się systemowymi problemami związanymi z produkcją.
Dodaj komentarz