Przegląd
- Pomimo znacznej popularności na całym świecie, Crunchyroll napotyka na przeszkody ze strony nowych, popularnych alternatywnych serwisów streamingowych.
- Następstwem przejęcia firmy Sony są wewnętrzne spory i rotacja personelu, co może ograniczyć rozwój Crunchyrolla.
- Konkurencja ze strony takich gigantów jak Netflix i Disney może niekorzystnie wpłynąć na finansowanie produkcji przez Crunchyroll i jego udział w rynku.
Crunchyroll króluje jako wiodąca usługa przesyłania strumieniowego anime na świecie, niezrównana pod względem zasięgu i różnorodności zlokalizowanych treści dostępnych w wielu językach. W przeciwieństwie do innych platform, które często oferują głównie angielskie napisy, Crunchyroll zaspokaja potrzeby zróżnicowanej publiczności, oferując zarówno popularne serie, takie jak One Piece, jak i niszowe oferty, które odpowiadają różnym preferencjom.
Nawet przed fuzją z Funimation Crunchyroll wyróżniał się w przyciąganiu globalnej publiczności. Po przejęciu przez Sony konglomerat wydawał się być na dobrej drodze do stworzenia potężnego imperium anime pozbawionego poważnych rywali.
Jednak kompleksowy raport Bloomberga wskazuje, że to oczekiwanie może nie materializować się tak, jak przewidywano. Spostrzeżenia z Ampere Analysis ujawniają, że nowi entuzjaści anime często skłaniają się ku konsumowaniu treści za pośrednictwem popularnych platform, takich jak Netflix i Disney+, a nie niszowych dystrybutorów.
Problemy z zadowoleniem pracowników
Śledztwo Bloomberga obejmowało rozmowy z 18 obecnymi i byłymi pracownikami Crunchyroll, podkreślając napięcia, które pojawiły się po przejęciu. Głośne odejścia, w tym byłego CEO Colina Deckera i COO Brady’ego McColluma, sprawiły, że firma zmaga się z problemami stabilności. Decker wskazała, że jej odejście było motywowane względami osobistymi i ambicją w dążeniu do nowych przedsięwzięć.
Odejście McColluma jest szczególnie godne uwagi, biorąc pod uwagę jego długą kadencję w Crunchyroll, od wczesnych dni przesyłania strumieniowego pirackich treści do obecnego statusu. Po przejęciu firma doświadczyła trzech rund zwolnień i przewiduje kolejną reorganizację do początku 2025 r., co zwiększa niepewność wśród jej pracowników.
Insiderzy sugerują, że obecne kierownictwo, głównie z Funimation, może nie być dostosowane do potrzeb pracowników i konsumentów. Pomimo ambitnych celów rozszerzenia do 25 milionów abonentów do końca 2025 r., osoby w firmie wyrażają sceptycyzm co do wykonalności z powodu niewystarczającej analizy rynku. Chociaż cele wzrostu zostały ustalone dla regionów takich jak Indie i Azja Południowo-Wschodnia, jak dotąd tylko Ameryka Łacińska osiągnęła swoje cele subskrypcyjne.
W ramach starań o wejście na rynki azjatyckie Crunchyroll inwestuje znacząco w lokalizację, oferując napisy i dubbing w językach takich jak hindi, tamilski i telugu. Ich miesięczna cena subskrypcji w Indiach wynosi zaledwie 1 USD, co budzi wątpliwości co do długoterminowej rentowności. Co alarmujące, raporty sugerują, że wskaźnik rotacji przekracza typowe średnie branżowe wynoszące od 5% do prawdopodobnie ponad 8,5%.
Konkurencja ze strony usług głównego nurtu
Rosnące inwestycje Disneya i Netflixa w anime zaostrzyły krajobraz konkurencji. Netflix, który kiedyś miał problemy, teraz może pochwalić się znaczącymi tytułami, w tym nadchodzącym Sakamoto Days , podczas gdy Disney zachował wyłączne prawa do transmisji strumieniowej dla Bleach i jego sequeli.
Dynamika licencjonowania ewoluuje, ponieważ firmy takie jak VIZ badają, które platformy przynoszą najlepsze zwroty; wybrane tytuły, takie jak Dandadan i Zom 100, zostały udostępnione zarówno na Netflixie, jak i Crunchyroll. Ponadto studia takie jak Toei i Toho wydają się chętne do angażowania szerszej publiczności, testując partnerstwa z głównymi gigantami.
Chociaż Toei kontynuowało współpracę z Crunchyroll — w tym popularne serie takie jak One Piece — oni również eksperymentują z Netflixem, który wyemitował kilka tytułów Toei wkrótce po premierach Crunchyroll. Crunchyroll twierdzi, że wspólne tytuły mogą zwiększyć ogólną oglądalność, wzmacniając liczbę subskrybentów na obu platformach.
Niemniej jednak zwiększone wydatki głównych platform mogą podnieść koszty produkcji, nakładając obciążenie finansowe na Crunchyroll. Analiza Bloomberga wskazuje również na rosnące niezadowolenie wśród studiów dotyczące podejścia marketingowego Crunchyroll i zarządzania prawami do towarów dla popularnych serii. Wielu insiderów z branży wyraziło nieufność w odniesieniu do raportów o podziale przychodów rozpowszechnianych przez Crunchyroll.
Odpowiedzi Crunchyrolla na Bloomberg
W odpowiedzi na pytania Bloomberga Crunchyroll podkreślił swoją różnorodną ofertę, podkreślając ekskluzywne treści, produkty i doświadczenia w grach dostosowane do fanów anime:
„Nigdy nie było bardziej ekscytującego czasu dla fanów anime, a my strategicznie zasilamy strumień treści i doświadczeń anime, które podsycają ten fandom, pogłębiają miłość do anime i przyciągają większą publiczność do tego medium. Biznes Crunchyroll przewyższa nasze oczekiwania finansowe, a firma jest dobrze przygotowana, aby nadal się rozwijać wraz ze wzrostem globalnego popytu na anime”.
Odpowiadając na obawy dotyczące niedawnych zwolnień, Crunchyroll dodał, że obecnie ma 100 wakatów na całym świecie i odnotował 27% wzrost liczby pracowników. Jednak Bloomberg wskazuje, że dane nie wyjaśniają, czy liczba ta obejmuje pracowników Funimation, którzy przeszli do Crunchyroll.
Toho i Toei nie udzielili komentarza do raportu, pozostawiając pytania o ich perspektywę w kwestii bieżących wyzwań w Crunchyroll.
Źródło: Bloomberg
Dodaj komentarz