Najnowszy dodatek do serii Call of Duty, Black Ops 6 , stanowi znaczący kamień milowy dla serii, ponieważ został opracowany przez wiele studiów na przestrzeni czterech lat i oficjalnie wydany 25 października 2024 r. Ta strzelanka pierwszoosobowa oferuje trzy różne tryby rozgrywki: Kampania, Tryb wieloosobowy i Zombie. Zgodnie z oczekiwaniami, Kampania zapewnia wciągające wrażenia narracyjne, Tryb wieloosobowy stawia graczy przeciwko sobie, a Tryb Zombie zapewnia kooperacyjny tryb PvE, w którym drużyny mogą odpierać hordy nieumarłych.
Wczesne opinie na temat wszystkich trzech trybów były przytłaczająco pozytywne. Jednak ta recenzja skupi się ściśle na aspekcie kampanii. Zgodnie z moimi poprzednimi recenzjami gier, chciałbym zagłębić się w różne wymiary tego trybu, badając fabułę, mechanikę rozgrywki, grafikę, jakość dźwięku i przyjrzeć się wydajności technicznej na PC — wszystko to unikając poważnych spoilerów.
Przyjrzyjmy się bliżej kampanii Black Ops 6.
Kampania Black Ops 6 – pierwsze przemyślenia
Ten fragment recenzji kampanii Black Ops 6 przedstawi moje pierwsze wrażenia z gry. Rozpoczęcie gry na PC było proste; kompilacja shaderów była zaskakująco szybka, co pozwoliło mi rozpocząć zabawę w ciągu kilku minut.
Przyznam, że wchodziłem z niskimi oczekiwaniami, ponieważ kampania Modern Warfare 3 (2023) mnie rozczarowała. Jednak byłem chętny, aby zbadać, co Black Ops 6 ma do zaoferowania.
Pierwsza misja zatytułowana „Bishop Takes Rook” od razu zapowiadała bogatą w szczegóły fabułę, sugerując, że nie będzie to po prostu seria nieustannych strzelanin.
Rozpoczynamy sceną filmową ukazującą skomplikowaną sytuację, w jakiej znaleźli się nasi główni bohaterowie — nowi bohaterowie Marshall, Harrow i Case, a także weteran serii Frank Woods — w pokoju przesłuchań CIA, opowiadając dyrektorowi Livingstone’owi o nieudanej misji na Bliskim Wschodzie.
Marshall zaczyna opowiadać o wcześniejszych wydarzeniach, gdy gracze wcielają się w rolę Case’a, współpracując z Marshallem i Harrowem w celu schwytania mężczyzny o imieniu Alawi. Ich misja kończy się sukcesem, ale Alawi ujawnia, że zawarł umowę z CIA, aby wydostać go ze strefy konfliktu, co wprawia Marshalla w zakłopotanie, ponieważ reprezentują oni tę samą organizację.
Alawi twierdzi, że Pantheons go ścigają i jako wspólnicy Case’a, sami stali się celem. Po krótkiej wymianie ognia Russell Adler wchodzi bez wahania i zabija Alawi, szokując zespół. Adler twierdzi, że współpracuje z Woodsem i ostrzega przed kretem w CIA, instruując ich, aby przekazali frazę „Bishop Takes Rook”.
Ten zwięzły rzut oka na inauguracyjną misję natychmiast wciągnął mnie w narrację Black Ops 6. Wciągający początek pełen tajemnic? Zaliczasz mnie!
Projekt poziomów i grafika są urzekające, całkowicie Cię wciągają, pomimo początkowego braku kontekstu. Choć postacie są nieznane, emanują poczuciem znajomości i wiarygodności.
Doświadczenie to jest podobne do siedzenia przy długo oczekiwanym ognisku narracyjnym, gotowym na zagłębienie się w angażującą historię. To wciągające podejście natychmiast rozbudziło moją ciekawość, rozwijając pragnienie odkrycia tego, co mnie czeka. Byłem pod wrażeniem intrygujących 10-15 minut, które podniosły moje oczekiwania i z przyjemnością donoszę, że gra rzeczywiście spełnia oczekiwania wykraczające poza ten punkt.
Fabuła i rozgrywka – wciągająca opowieść, która urzeka
Historia
Muszę podkreślić, że chociaż kampania Black Ops 6 oferuje solidną mechanikę rozgrywki, to narracja naprawdę wyróżnia tę odsłonę. Autorzy stworzyli wyjątkową fabułę, która nie tylko wciąga graczy, ale także znakomicie sprawdziłaby się w formacie serialu lub filmu.
To bez wątpienia najlepsza fabuła, jaką widziałem w kampanii Call of Duty.
Rozgrywka została wyraźnie ulepszona w porównaniu z poprzednimi częściami, jednak to wciągająca fabuła sprawia, że gracze pozostają zaangażowani, a emocjonujące interakcje stanowią skuteczne tło.
Trzymając się mojego zobowiązania do unikania spoilerów, mogę podkreślić doskonałe tempo historii. Nie zwalnia, stale podtrzymując ciekawość od otwierającego przerywnika filmowego do ostatnich momentów, pozostawiając graczy chętnymi do złożenia narracji.
Rozwój postaci jest szczególnie imponujący. Autorom udało się stworzyć osoby, które wydają się autentyczne i łatwe do zrozumienia, pomimo ich nowości w serii. To jak spotkanie nieznajomego, który wydaje się starym przyjacielem. Każda postać posiada odrębne cechy osobowości, które sprawiają, że są niezapomniane.
Co więcej, te postacie wykazują autentyczne ludzkie emocje. Na przykład postać o imieniu Felix wyrzeka się przemocy, ale podczas misji zmaga się z zabijaniem, wyrażając poczucie winy wynikające z bycia świadkiem tortur towarzysza. Ta przejmująca autorefleksja zaskoczyła mnie.
W serii gier znanej z bezlitosnej walki, obserwowanie postaci zastanawiającej się nad moralnością swoich działań dodaje nieoczekiwanego realizmu, którego często brakowało w poprzednich tytułach.
Adler, pomimo ograniczonego czasu ekranowego, ma imponującą obecność. Jego charyzma utrzymuje się przez cały czas, urzekając graczy.
Wracając do fabuły, typowe dla serii Black Ops, zaskakujące zwroty akcji zostały tu umiejętnie wplecione, co stanowi powiew świeżości.
Jedyna krytyka, jaką mam, dotyczy zakończenia, które wydało mi się nieco przewidywalne. Choć nie było źle wykonane i subtelnie nawiązywało do motywów z Black Ops 1, biorąc pod uwagę ogólną siłę narracji, zakończenie mogłoby być bardziej dopracowane.
Rozgrywka
Jak wspomniano wcześniej, to przede wszystkim historia wciąga graczy — niekoniecznie rozgrywka. Jednak misja szósta, zatytułowana Emergence, prezentuje wyjątkowe doświadczenie, które przyćmiewa inne misje Call of Duty. To naprawdę perełka!
Ta misja, jedna z dłuższych, oferuje intrygującą gamę zagadek i innowacyjnych ruchów, a także intensywne strzelaniny, przypominające Control firmy Remedy, ale przedstawione z perspektywy pierwszej osoby — cóż za wspaniałe doświadczenie!
Większość misji oferuje możliwość cichego zaangażowania się lub szarżowania z bronią palną, choć reperkusje wyborów są minimalne. Kilka misji oferuje okazje do podejmowania decyzji bez znaczących konsekwencji. Jest też wiele zagadek, ale wiele z nich jest prostych i można je rozwiązać w mgnieniu oka.
Nawet jeśli popełnisz błędy, po prostu zaczynasz od ostatniego punktu kontrolnego. Tak więc, podczas gdy opcja podejścia do misji w inny sposób jest godna pochwały, końcowy wynik pozostaje w dużej mierze taki sam. Niemniej jednak wybór jest cenny, więc brawa za to!
Kolejnym punktem kulminacyjnym była misja w otwartym świecie zatytułowana Hunting Season, która daje graczom swobodę eksploracji pustynnego obszaru. Gracze mogą jechać pojazdem razem ze swoim oddziałem i realizować cele w dowolnej kolejności.
Misje poboczne wzbogacają doświadczenie, w tym jedna z nich dotyczy wyzwolenia wioski pod kontrolą Iraku — nowy koncept rzadko spotykany w Call of Duty. Modern Warfare 3 próbowało eksplorować misje Open Combat, ale nie udało się; Black Ops 6 realizuje ten pomysł znacznie skuteczniej.
Oprócz misji kampanii gracze mogą korzystać z obiektu Safe House, ulepszając swoje miejsca treningowe i wyposażenie, aby zwiększyć wydajność. Chociaż nie znalazłem dla niego zbyt wielu zastosowań, dodaje on angażującej warstwy do rozgrywki.
To kończy dyskusję na temat rozgrywki. Ogólnie rzecz biorąc, mechanika rozgrywki jest solidna, z innowacyjnymi elementami, które wzbogacają wrażenia z gry Call of Duty.
Mimo że rozgrywka opiera się na strzelaniu do wrogów, kampania oferuje mnóstwo kreatywnych elementów, które zapewniają świeżą perspektywę.
Dźwięk, grafika i wydajność komputera – analiza kluczowych aspektów technicznych gry Black Ops 6
Jakość dźwięku, grafika i wydajność techniczna na PC są kluczowe dla maksymalizacji immersji i podniesienia ogólnej prezentacji gry. Jak Black Ops 6 wypada w tych obszarach? Generalnie całkiem dobrze. Przyjrzyjmy się bliżej dźwiękowi, grafice i wydajności portu PC.
Audio
Projekt audio jest imponujący, pokazuje staranną dbałość o szczegóły. Korzystając z moich skromnych słuchawek gamingowych HyperX Stinger, każdy dźwięk — czy to strzały, kroki czy eksplozje — wydawał się ostry i wyraźny. Wyważenie dźwięku było godne pochwały od samego początku, aspekt, który często zawodził w poprzednich tytułach Call of Duty.
Choć nie mogę mówić za Multiplayer, projekt audio kampanii był bezbłędny. Lokalizacja źródła dźwięków była intuicyjna; niemal czułeś kule przelatujące obok twoich uszu — dźwięk był tak angażujący.
Zarówno dubbing, jak i kompozycja muzyczna były na wysokim poziomie. Miałem jednak problem ze znalezieniem jakichkolwiek niedociągnięć w kwestii dźwięku.
Grafika
Tutaj napotkałem pewne problemy. Choć gra ogólnie robi wrażenie wizualne, zauważyłem ziarniste odbicia w niektórych scenach — częsta skarga graczy, wskazująca, że nie jest to tylko mój system. Na moim 27-calowym monitorze szczegóły te były bardziej widoczne, niż mogłyby się wydawać na statycznych obrazach.
Ponadto niektóre powierzchnie wydawały się słabo teksturowane obok bardziej skrupulatnie wykonanych elementów, a cienie czasami wyglądały na nieodpowiednio renderowane. Chociaż te wizualne rozbieżności nie odwracały uwagi w znaczący sposób od doświadczenia, zasługują na uwagę — zwłaszcza że nie były związane z problemami z cieniowaniem w wysokiej rozdzielczości lub zmiennej szybkości.
Modele postaci są imponująco renderowane, ze szczegółowymi animacjami twarzy, które przekazują prawdziwe emocje, sprawiając, że wydają się mniej mechaniczne. Poszczególne poziomy, takie jak High Rollers, demonstrują zaangażowanie w doskonałość wizualną, służąc jako uczta dla oczu.
Mimo drobnych niedociągnięć wizualnych, ogólna prezentacja wizualna kampanii Black Ops 6 pozostaje na wysokim poziomie i stanowi znaczący krok naprzód w porównaniu z tytułem z ubiegłego roku.
Wydajność Black Ops 6 na PC
Wersja PC dla Black Ops 6 jest solidna. Mój sprzęt średniej klasy jest nieco przestarzały, ale grałem w grę na ustawieniu „Ekstremalne” bez większych problemów, wykorzystując kartę Nvidia RTX 3060 Ti, 16 GB RAM i Ryzen 5 5600X, zainstalowany na dysku SSD NVME.
Nawet przy najwyższych ustawieniach liczba klatek na sekundę rzadko spadała poniżej 60 FPS, przeważnie oscylując w granicach 70-80 FPS, co było miłym zaskoczeniem. Wersja na PC zapewnia szerokie wsparcie dla funkcji dostępnych wyłącznie na PC, w tym obsługę ekranów panoramicznych i generowanie klatek, wzbogacając wrażenia z rozgrywki.
Zauważyłem jednak, że technologie upscalingu, takie jak DLSS i FSR, nie zwiększyły znacząco liczby klatek na sekundę bez poświęcania wierności wizualnej, co skutkowało jedynie niewielkim wzrostem wydajności. Jedyną funkcją upscalingu, która dała dobre rezultaty, była DLAA.
Mimo to wersja na PC działała płynnie i oferowała bogactwo opcji dostosowywania grafiki, sterowania i ustawień audio — tworząc atrakcyjne środowisko dla graczy na PC. Nie doświadczyłem żadnych awarii podczas rozgrywki, co jest miłym odstępstwem od obecnego stanu wielu wersji na PC.
Podsumowanie: Czy warto zagrać w kampanię Black Ops 6?
Odpowiedź jest prosta: absolutnie TAK . Kampania Black Ops 6 jest bez wątpienia warta twojego czasu. Oferuje liczne zagadki i sekrety, zapewniając znaczną wartość powtórki.
Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że jest to najlepsza kampania Call of Duty . Żaden inny tytuł nie dorównuje jej; gra wyróżnia się w opowiadaniu historii.
Idealnie wyważona narracja sprawi, że gracze będą chcieli odkrywać więcej z każdą misją, co nie spowoduje nudnych momentów poza potencjalnie nijakim zakończeniem. Każda sekcja skutecznie utrzymuje zaangażowanie gracza.
W przeciwieństwie do poprzednich tytułów Call of Duty, które raczej kręciły się bez wyraźnego kierunku, Black Ops 6 prezentuje spójną i racjonalną narrację, prowadząc graczy przez każdą misję, w miarę jak kluczowe elementy układanki wskakują na swoje miejsce.
Każda akcja wydaje się uzasadniona w kontekście fabuły, co stanowi ostry kontrast z poprzednimi odsłonami, w których bezmyślne strzelanie często wydawało się oderwane od motywacji fabularnej. Nowe postacie są dobrze wykonane i pomimo tego, że są nowicjuszami w serii, pozostawiają trwalsze wrażenie niż wiele z odnowionej serii Modern Warfare (z wyjątkiem kapitana Price’a).
Rozgrywka jest godna pochwały, ale nie przełomowa. Niektóre nowe funkcje, takie jak „Rook”Safe House, dodają wartości, nawet jeśli znalazłem dla nich ograniczone zastosowanie w moim doświadczeniu. Podczas gdy usterki graficzne czasami odciągały uwagę, ogólna prezentacja pozostała mocna. Wrażenia dźwiękowe były imponujące, porównywalne jedynie z Modern Warfare 2019.
Jeśli chodzi o wydajność, port PC jest dobrze wykonany i działa bezproblemowo na moim komputerze, z niewielkimi problemami ze skalowaniem, które mam nadzieję zostaną rozwiązane.
Podsumowując, bardzo podobało mi się doświadczenie z kampanią Black Ops 6. Pomimo moich najlepszych starań, aby ją skrytykować, miałem problem ze wskazaniem znaczących wad. Chociaż było miejsce na ulepszoną mechanikę rozgrywki i bardziej znaczące zakończenie, Black Ops 6 oferuje solidne doświadczenie strzelanki pierwszoosobowej, godne uwagi każdego — szczególnie dla tych, którzy szukają wciągającej narracji.
Call of Duty: Black Ops 6 Kampania
Oceniono na: Windows PC (kopię recenzencką dostarczyła firma Activision)
Platforma(y): PlayStation 5, PlayStation 4, Microsoft Windows, Xbox Series X i Series S, Xbox One
Deweloper(zy): Treyarch, Raven Software
Wydawca(y): Activision
Data wydania: 25 października 2024 r.
Dodaj komentarz