Rozdano dzikie karty na Australian Open 2024, a największą gwiazdą, która ją otrzymała, była Caroline Wozniacki. Duńczyk zdobyła swój pierwszy tytuł major w Melbourne w 2018 roku, a kilka lat później przeszła na emeryturę.
Dzikie karty zdobyło także kwartet Australijek, a laureatami zostały Kimberly Birrell, Olivia Gadecki, Taylah Preston i Daria Saville. W rywalizacji brała także udział Arina Rodionova, która pomimo zwycięstwa nad Sofią Kenin na początku nowego sezonu została przeoczona.
Weteran Alize Cornet otrzymał dziką kartę zarezerwowaną dla zawodników z federacji francuskiej. Będzie to teraz jej 64. występ z rzędu w głównym losowaniu Wielkiego Szlema, co jeszcze bardziej poprawi jej własny rekord. Mai Hontama i McCartney Kessler zamykają listę dzikich kart kobiet.
Większość dzikich kart w drużynie mężczyzn przyznano także talentom gospodarzy, ponieważ pięć z ośmiu miejsc zajęli Australijczycy. Beneficjentami tego są Jason Kubler, James Duckworth, Marc Polmans, Adam Walton i James McCabe.
Pozostałe trzy zostały przekazane zawodnikom innych federacji, z którymi Tennis Australia ma wzajemną umowę. Wschodząca młoda gwiazda Juncheng Shang grała na takim zawodniku, który zapewnił sobie dziką kartę dla regionu Azji i Pacyfiku.
Patrick Kypson i Arthur Cazaux zajęli miejsca zarezerwowane odpowiednio dla graczy amerykańskich i francuskich. Ktoś może się zastanawiać, gdzie w tym wszystkim jest Rafael Nadal, ale Hiszpan polegał na systemie rankingów chronionych, aby zapewnić sobie udział w losowaniu głównym.
Dzikie karty Australian Open w grze pojedynczej mężczyzn:
Jamesa Duckwortha
Marka Polmansa
Jasona Kublera
Jamesa McCabe’a
Adama Waltona
Juncheng Shang
Patricka Kypsona
Artur Cazaux
Dzikie karty Australian Open kobiet:
Karolina Woźniacka
Kimberly Birrell
Oliwia Gadecki
Taylah Preston
Daria Saville
Maja Hontamy
McCartneya Kesslera
Alize Cornet
Caroline Wozniacki po raz pierwszy od czterech lat wróci do Australian Open
Australian Open z oczywistych powodów zajmuje szczególne miejsce w sercu Caroline Wozniacki. Po kilku wicemistrzach zawodów Major trzeci raz okazał się dla niej czarujący. W 2018 roku zdobyła tu swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema, pokonując w finale Simonę Halep.
Jednak Wozniacki wycofała się ze sportu zaledwie dwa lata później, a Australian Open 2020 był jej turniejem pożegnalnym. Dotarła do trzeciej rundy, gdzie drzwi pokazał jej Ons Jabeur.
Wozniacki ogłosiła następnie w zeszłym roku decyzję o przejściu na emeryturę i po powrocie dotarła do czwartej rundy US Open. Sezon 2024 rozpoczęła od rywalizacji w ASB Classic, ale przegrała w pierwszej rundzie z Eliną Svitoliną.
Dodaj komentarz