Była dziewczyna Matteo Berrettiniego, Melissa Satta, obiecała podjęcie kroków prawnych w związku z „obraźliwymi” doniesieniami mediów na temat jej życia osobistego w związku z rozstaniem pary.
Berrettini ogłosił niedawno, że on i jego dziewczyna, prezenterka telewizji włoskiej, Satta, rozstali się po roku spędzonym razem. W swoim oświadczeniu tenisista zasugerował, że para zakończyła stosunki w dobrych stosunkach.
W środę 28 lutego Melissa Satta udostępniła na Instagramie serię klipów wideo sugerujących, że media ją nękały po tym, jak Matteo Berrettini potwierdził ich rozstanie . Prezenterka telewizyjna i modelka wspomniała także o kilku artykułach na temat ich rozstania, w których nazywano ją „ uzależnioną od seksu”. ”
„Po raz kolejny muszę nagrać film po roku, aby spróbować obronić się przed lwami klawiatury dziennikarzy, którzy pisali szokujące nagłówki w niektórych gazetach internetowych zarówno we Włoszech, jak i za granicą” – powiedziała w wideo na Instagramie [Przetłumaczone z języka włoskiego za pośrednictwem Tłumacza Google].
„…Oskarżanie mnie i zniesławianie poprzez pisanie oświadczeń, których oczywiście nigdy nie wypowiedziałem z mojej strony; używając terminów, które są obraźliwe i poważne” – kontynuowała.
Podczas wspólnego pobytu Matteo Berrettini i Melissa Satta musieli stawić czoła ogromnej krytyce mediów w obliczu spadku formy byłej szóstki na liście rankingowej. W tamtym czasie ta ostatnia w podobny sposób odniosła się do otrzymywanych przez nią „ obelg, znęcania się i seksizmu ”.
Po „szokujących” doniesieniach o jej rozstaniu z Berrettinim Satta również zagroziła podjęciem kroków prawnych, zwracając uwagę na „fałszywe” twierdzenia mediów.
„Więc teraz naprawdę podejmę poważne działania lub moi prawnicy” – powiedziała w nagraniu.
„Podałem linki do niektórych stron internetowych, na których używano tych absolutnie niedopuszczalnych i bardzo poważnych terminów, z – powtarzam – nieistniejącymi oświadczeniami, które oczywiście nigdy nie zostały przeze mnie złożone, ale są wynikiem wynalazku innych osób umieszczonego w Internecie. Teraz moi prawnicy wszystko zbierają i odtąd nikt nie pozwala sobie na pisanie tak poważnych fałszywych wiadomości” – dodała.
Melissa Satta opublikowała na Instagramie post, w którym rzuca światło na skalę molestowania, jakiego doświadczyła w ostatnich dniach. Podzieliła się także kilkoma historiami na Instagramie z podpisami: „Kobiety nie powinny czuć się winne za błędy, których NIE MA!!!!”. oraz „Przemoc psychiczna jest tak samo poważna jak przemoc fizyczna!!!”
Była dziewczyna Matteo Berrettiniego, Melissa Satta, o nadużyciach w mediach: „Teraz, kiedy związek dobiegł końca, znowu muszę cierpieć, uważam to za niedopuszczalne”
Wściekając się na „niedopuszczalne” uwagi, była dziewczyna Matteo Berrettiniego, Melissa Satta, również przypomniała mediom, że jest matką 10-letniego dziecka. Satta ma syna o imieniu Maddox Prince z poprzedniego małżeństwa z byłym piłkarzem Kevinem-Prince Boatengiem.
„Jestem tutaj, aby po raz kolejny oczywiście chronić siebie, ale także mojego syna. Przez rok brałem wiadra gówna za mój związek. To był bardzo, bardzo trudny rok. A teraz, kiedy związek dobiegł końca, znowu muszę cierpieć z powodu tych rzeczy i uważam, że jest to nie do przyjęcia” – powiedziała w filmie na Instagramie [przetłumaczone z języka włoskiego za pomocą Tłumacza Google].
„Przypominam wszystkim, że zanim stanę się osobą publiczną, jestem kobietą i mamą 10-letniego dziecka, które chodzi do szkoły, ma przyjaciół, z którymi rozmawia, surfuje po Internecie i czyta wszystko, co się w nim zamieszcza. ponieważ niestety nawet w Internecie bardzo trudno jest ograniczyć napływające informacje. Po raz kolejny świat online pokazał naszym dzieciom to, co najgorsze” – dodała była dziewczyna Matteo Berrettiniego.
Podczas swojego związku z Melissą Sattą Matteo Berrettini często odwoływał się do mediów , gdy tę pierwszą obwiniano za swoje zmagania na korcie. Pomimo nieustannych szykan para nigdy nie stroniła od publicznego wspierania się i często wyrażała swój wzajemny podziw.
Dodaj komentarz