Outbyte PC Repair

„Jakby był pierwszym byłym”: Internet reaguje na to, że Joe Alwyn podobno czuje się „podejrzany”, gdy Taylor Swift mówi o nim na swoim nowym albumie

„Jakby był pierwszym byłym”: Internet reaguje na to, że Joe Alwyn podobno czuje się „podejrzany”, gdy Taylor Swift mówi o nim na swoim nowym albumie

Angielski aktor Joe Alwyn rzekomo otworzył się na temat rozmów, że nadchodzący album Taylor Swift, The Tortured Poets Department, opowiada o ich związku i późniejszym rozstaniu.

Media rozmawiały z osobami wtajemniczonymi, które potwierdziły, że według Joe tytuł albumu nawiązuje do jego grupy na WhatsAppie, w której uczestniczy Paul Mescal i Andrew Scott. Grupa nosi nazwę The Tortured Man Club. Jak podaje Cosmopolitan, jedno ze źródeł podało:

„Jeśli to album diss, to jest to podejrzane. Pomógł jej w pisaniu piosenek na jej poprzedni album, więc naprawdę będzie dla niego szokiem, jeśli opowie o ich rozstaniu, ponieważ w ogóle o tym nie mówił. Niezależnie od tego, co zrobi, on nadal nie odpowie, ponieważ usunął się z jej narracji i jest bardzo zadowolony, że to zrobił”.

Internauci i Swifties odpowiedzieli na rzekomą opinię aktora na temat nadchodzącego albumu. Niektórzy z nich trollują Alwyn w Internecie za dokonywanie nieuzasadnionych założeń.

Były Taylor Swift, Joe Alwyn, rzekomo uważa, że ​​​​jest to „podejrzane”, jeśli chodzi o niego „Departament torturowanych poetów”

Joe Alwyn i Taylor Swift zaczęli spotykać się pod koniec 2016 roku, po jej rozstaniu z Tomem Hiddlestonem. Związek trwał sześć lat, a para większość czasu spędzanego razem zachowywała dla siebie. Rozstali się 8 kwietnia 2023 roku.

Jednak piosenkarka rzekomo napisała wiele piosenek o Joe Alwynie, w tym „Eng Game”, „Invisible String”, „Peace”, „Delicate” i „Wspaniałe”, jak podaje People. W niedzielę 4 lutego 2024 r. Taylor Swift była na ceremonii rozdania nagród Grammy, kiedy podczas przemówienia akceptacyjnego ogłosiła oświadczenie . Ujawniła, że ​​jej 13. album, The Tortured Poets Department, ukaże się 19 kwietnia.

Fani wkrótce powiązali nazwę albumu z grupą Whatsapp Joe Alwyna, a aktor rzekomo miał coś do powiedzenia w odpowiedzi na inspirację albumem, jak podaje Page Six. Źródło podało mediom, że aktorka byłaby bardzo zaskoczona, gdyby w jej najnowszym wydaniu znalazły się jakiekolwiek intymne informacje na temat ich rozstania. Oni powiedzieli,

„Joe nie powiedział ani słowa na temat Taylor ani ich rozstania i okazuje jej całkowity szacunek. Nie można zaprzeczyć, że nazwa jej nadchodzącego albumu nawiązuje do czatu grupowego Joe na WhatsApp. Taylor zapukał go z tego powodu, kiedy byli razem. Nie chciała, żeby ludzie myśleli, że to ma coś z nią wspólnego, więc kiedy o tym mówił, była oczywiście zaniepokojona”.

Według Entertainment Tonight para rozstała się , ponieważ oboje zdali sobie sprawę, że „nie do końca do siebie pasują”. Osoba mająca dostęp do informacji poufnych wyjaśniła, że ​​według Cosmopolitan Joe Alwyn nie ma żadnej złej woli wobec Taylora. Oni powiedzieli,

„Joe nie ma jeszcze powodu sądzić, że ona znienawidzi jego lub ich związek. O swojej przeszłości pisze za pomocą kodu i punktów odniesienia. Może po prostu ona rozmyśla o wspólnie spędzonym czasie, a on ma nadzieję, że to nic więcej.

Użytkownicy mediów społecznościowych zaczęli kpić z Joe za rzekome założenie, że album Swifta jest o nim, inni zaś wypowiadali się na korzyść aktora. Poniżej podano niektóre reakcje.

Jak podaje CBS Sports, Taylor Swift ma dotrzeć do Super Bowl na czas, aby Travis Kelce , jej obecny chłopak, zagrał w niedzielę 11 lutego 2024 roku. Trasa koncertowa Eras odbędzie się w Tokio w Japonii od środy 7 lutego do soboty 10 lutego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *