Ariana Grande niedawno podzieliła się przemyśleniami na temat swojej skomplikowanej relacji z oddanymi fanami, co wywołało szerokie dyskusje w mediach społecznościowych. W poniedziałek 30 września Vanity Fair opublikował na YouTube film z testem na wykrywaczu kłamstw z udziałem Ariany Grande i jej koleżanki z Wicked, Cynthii Erivo.
Podczas testu Cynthia Erivo zapytała Arianę, czy kocha swoich „bardzo oddanych” fanów. Piosenkarka szybko odpowiedziała „bardzo”, co wykrywacz kłamstw potwierdził jako prawdę. Jednak gdy zapytano ją, czy kocha ich cały czas, wyjaśniła:
„Kocham ich zawsze, ale myślę, że czasami mogą zranić moje uczucia. Czasami ich nie lubię, ale kocham ich zawsze. Czy to ma sens?”
Wykrywacz kłamstw uznał tę odpowiedź za prawdziwą, co skłoniło Erivo do wyrażenia podziwu dla szczerości Ariany, nazywając ją „tak słodką” odpowiedzią. Dodała:
„Myślę, że to trudna relacja, trochę dziwnie paraspołeczna, ale dla mnie wydaje się bardzo prawdziwa, więc czasami jest ciężko, ale bardzo ich kocham”.
Użytkownicy mediów społecznościowych podzielali pogląd Grande na temat tego, jak fani czasami mogą być szkodliwi. Użytkownik X (dawniej znany jako Twitter), @jps_aririah, doradził jej, aby nie okazywała uczuć swoim fanom, stwierdzając:
„Nie powinna, bo 90% z nich jest okropnych”.
Choć reakcje były różne, wielu użytkowników mediów społecznościowych wyraziło zgodę z Grande, zauważając, że „zjadła” swój komentarz i „złapała” hejterów. Fani podzielili się swoimi doświadczeniami, podkreślając, że toksyczni obserwatorzy również mogą zranić ich uczucia. Oto kilka godnych uwagi reakcji X na komentarze Grande:
Hashtag #ARIASARIANA stał się popularny, ponieważ użytkownicy przyznali, że wiele gwiazd prawdopodobnie podziela podobne odczucia na temat swoich fanów. Niektórzy nawet wyrazili opinię, że fani Ariany mogą na nią nie zasługiwać.
„Nie podoba mi się to” – Ariana Grande o tym, że jej fani są nazywani „Arianators”
W tym samym filmie Vanity Fair z wykrywaczem kłamstw, gdy Cynthia Erivo zapytała, czy Ariana kiedykolwiek wysłała wiadomość bezpośrednią do fana, żeby po prostu „pogadać”, Grande potwierdziła, że robiła to regularnie. Podzieliła się informacją, że nawiązała bliskie przyjaźnie z trzema swoimi fanami, utrzymując te relacje przez około 7 lat.
Później w teście Erivo zapytał Arianę, czy jest odpowiedzialna za nazwę „Arianators” i czy jej się ona podoba. Grande odpowiedziała „nie” na oba pytania, w którym momencie wykrywacz kłamstw wskazał jakieś „oszustwo”. Ariana wyjaśniła:
„Nie podoba mi się to. To znaczy, zaakceptowałem to, ale czy wybrałbym to? Oczywiście, że nie. To szaleństwo”.
Ponadto Ariana odniosła się do plotek dotyczących operacji plastycznych dotyczących jej wyglądu. Wykrywacz kłamstw potwierdził, że Grande nigdy nie poddała się operacji, takiej jak korekta nosa, powiększenie piersi, lifting oczu, lifting twarzy, implant podbródka lub brazylijski lifting pośladków, choć pozostaje otwarta na pomysł wykonania liftingu twarzy w przyszłości.
Piosenkarka zauważyła, że był to jeden z najlepszych dni w jej życiu, konfrontując się z „ludźmi YouTube”, którzy rozpowszechniają takie plotki. Wyjaśniła, że jedyne zmiany w jej wyglądzie fizycznym obejmowały wypełniacze w różnych miejscach i botoks, którego przestała używać około cztery lata temu. Ariana stwierdziła dalej:
„[Jestem] w pełni za wszystkimi ludźmi, którzy robią te rzeczy. Pracują. Wszystko, co sprawia, że kobiety, mężczyźni, osoby nieidentyfikujące się z płcią czują się piękne, powinno być dozwolone. Dlaczego nas to obchodzi?”
Długo wyczekiwany film Wicked z udziałem Ariany Grande i Cynthii Erivo będzie miał premierę w kinach w Stanach Zjednoczonych 22 listopada.
Dodaj komentarz