![Sędzia odrzucił wniosek Apple złożony w ostatniej chwili w celu obrony umowy na wyszukiwarkę Google o wartości 20 miliardów dolarów, ponieważ był nieterminowy](https://cdn.thefilibusterblog.com/wp-content/uploads/2025/01/Google-search-engine-running-on-an-iPhone-640x375.webp)
Ostatnie rewelacje wskazują, że Google wypłacało oszałamiające 20 miliardów dolarów Apple, aby utrzymać status domyślnej wyszukiwarki w zestawie urządzeń Apple. Ta wysoka płatność budzi obawy o uczciwą konkurencję, co potwierdza CEO Microsoftu Satya Nadella, który wskazał, że takie ustalenia finansowe stwarzają nierówne warunki dla innych konkurentów. W związku z tym Apple starało się interweniować jako pozwany w tej ważnej sprawie prawnej. Jednak niedawne orzeczenie opowiedziało się przeciwko Apple, powołując się na nieterminowość wniosku o interwencję.
Nieudana próba obrony umowy Apple z Google
Sędzia okręgowy USA Amit Mehta wydał stanowcze oświadczenie dotyczące zamiaru Apple zakwestionowania umowy o wartości 20 miliardów dolarów. Według doniesień Courthouse News Service sędzia zauważył, że zwlekanie Apple doprowadzi do niepotrzebnych opóźnień. Gigant technologiczny zaproponował wprowadzenie trzech dodatkowych świadków w swojej obronie, ale prośba ta nie przekonała sądu.
„Apple wiedziało (lub powinno było wiedzieć), że czekanie dwóch i pół miesiąca na interwencję w postępowaniu, które miało trwać łącznie zaledwie osiem miesięcy, stanowiłoby znaczne opóźnienie”.
Wniosek o interwencję Apple został złożony 23 grudnia, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Sędzia Mehta podkreślił, że sprowadzenie większej liczby zeznań spowodowałoby znaczące odroczenia w harmonogramie rozpraw. Apple twierdziło, że ta interwencja była kluczowa dla zapewnienia sędziemu kompleksowego zapisu umożliwiającego podjęcie świadomej decyzji w sprawie niezbędnych środków zaradczych.
Dalsze raporty sugerują, że gdyby wniosek Apple został zaakceptowany, mogłoby to doprowadzić do wzrostu liczby podobnych wniosków od innych firm korzystających z umów dystrybucyjnych wyszukiwarki Google. Taki scenariusz stanowiłby znaczne wyzwanie zarówno dla Google, jak i Departamentu Sprawiedliwości, potencjalnie narażając integralność postępowania. Niemniej jednak sędzia przyznał Apple możliwość uczestnictwa jako amicus curiae, umożliwiając firmie przedstawienie dodatkowych spostrzeżeń po rozprawie w nadchodzących miesiącach. Umożliwi to Apple przedstawienie swojego punktu widzenia, gdy sąd będzie formułował swoje działania naprawcze.
Podczas gdy Apple porusza się po tym prawnym krajobrazie, gigant technologiczny wydaje się gotowy wykorzystać tę okazję. Pozostawienie miliardów w grze nie jest zgodne z podejściem biznesowym Apple. Eddy Cue, starszy wiceprezes ds.usług Apple, wcześniej wskazał, że w obecnej sytuacji wyszukiwarka Google nie ma odpowiedniej alternatywy, subtelnie potwierdzając, że ciągłość tego partnerstwa finansowego jest niezbędna dla Apple.
Więcej szczegółów znajdziesz w pełnym artykule na stronie Courthouse News Service.
Dodaj komentarz ▼