Andy Murray wywołał spekulacje na temat przejścia na emeryturę po niedawnym zwycięstwie w Dubai Tennis Championships.
Brytyjczyk miał passę sześciu porażek z rzędu, zanim wygrał na Qatar Open z Alexandrem Mullerem. W kolejnej rundzie przegrał z Jakubem Mensikiem, a wszystkie trzy sety zakończyły się dogrywkami.
Murray otrząsnął się po porażce z ewentualnym wicemistrzem w Doha, wygrywając z Denisem Shapovalovem w pierwszej rundzie w Dubaju w poniedziałek (26 lutego). Podczas meczu z Mensikiem zdawał się mówić swojemu boxowi: „ten mecz nie jest już dla mnie”.
Murray został poproszony o odniesienie się do tych komentarzy po zwycięstwie nad Shapovalovem.
„Ludzie czasami bardzo uważnie czytają to, co mówię na korcie, ale nie zawsze jest to racjonalne. Tak, ale i tak wszyscy mnie o to pytają za każdym razem, więc tak” – powiedział Andy Murray podczas przesłuchania na korcie.
Ostatnio dużo mówi się na temat ewentualnych planów emerytalnych Brytyjczyka. Wychodził i wielokrotnie powtarzał, że nadal chce rywalizować i nie planuje w najbliższym czasie odchodzić na emeryturę. Jednak po zwycięstwie nad Shapovalovem 36-latek dał do zrozumienia, że może grać w tym sporcie jeszcze tylko przez kilka miesięcy.
„Oczywiście uwielbiam rywalizować i nadal kocham tę grę, ale im jesteś starszy, tym staje się coraz trudniej konkurować z młodymi chłopakami i utrzymywać swoje ciało w dobrej formie i świeżości, więc tak, nie jest to łatwe. Prawdopodobnie nie zostało mi już zbyt dużo czasu. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, przez te kilka ostatnich miesięcy” – dodał.
Murray pokonał Shapovalova, byłego zawodnika nr 10 na świecie, 4:6, 7:6(5), 6:3. Zrobił to pomimo tego, że zaserwował o 12 asów mniej niż Kanadyjczyk 15 i odnotował niższy procent zwycięstw po pierwszym i drugim serwisie.
Murray jednak trafił 69% swoich pierwszych serwisów w porównaniu do 56% 24-latka, a także popełnił tylko jeden podwójny błąd w porównaniu do 10 przeciwnika.
Andy Murray komentuje swoje historyczne 500. zwycięstwo na twardym korcie
Zwycięstwo Andy’ego Murraya nad Denisem Shapovalovem było jednocześnie 500. zwycięstwem dwukrotnego mistrza Wimbledonu na twardych kortach. Tym samym dołączył do ekskluzywnego klubu graczy, w skład którego wchodzą Roger Federer (783), Novak Djokovic (700), Andre Agassi (592) i Rafael Nadal (518).
„Oczywiście twarde korty były dla mnie świetną nawierzchnią przez lata, a 500 to dużo meczów. Więc tak, jestem z tego bardzo dumny. Wspaniale jest to osiągnąć, zanim skończę” – powiedział Andy Murray po pokonaniu Kanadyjczyka (przez BBC).
Spośród 46 tytułów Murraya w grze pojedynczej 34 zdobył na kortach twardych, w tym US Open 2012. Zwyciężył także w Dubaju w 2017 roku i był finalistą przegranym w edycji 2012.
W drugiej rundzie w Dubaju Murray zmierzy się teraz z Ugo Humbertem lub Gaelem Monfilsem .
Dodaj komentarz