Andy Roddick opowiedział otwarcie o swoim głębokim podziwie dla legendy tenisa Steffi Graf i stwierdził, że trudno mu nawet przebywać w jej obecności bez uczucia zachwytu.
Graf zastąpił Roddicka jako partner Andre Agassiego podczas niedawno zorganizowanego Pickleball Slam 2. Duet skutecznie obronił zwycięstwo Agassiego i Roddicka z zeszłego roku, pokonując Marię Szarapową i Johna McEnroe 4:0, zapewniając sobie nagrodę o wartości 1 miliona dolarów.
W najnowszym odcinku podcastu „Served with Andy Roddick” Roddick ujawnił, że w tym roku zamienił swoje wiosło do marynowania na rolę komentatora. Amerykanin wyraził radość z wydarzenia, podkreślając radość z bycia świadkiem powrotu Andre Agassiego i Steffi Graf do akcji i wystąpień publicznych.
„Nie sądzę, żeby [Pickleball] dokądkolwiek zmierzał. To była zabawa. Szczerze mówiąc, te wydarzenia są dla mnie niesamowite, ponieważ w pomieszczeniu są ludzie, niezależnie od tego, czy jest to Andre i Steff, którzy znów są w trybie pełnego działania. Po prostu robią różne rzeczy, co jest niesamowite” – powiedział (o 7:05).
Były numer 1 na świecie ujawnił następnie, że chociaż Agassi był jego idolem od dawna, to obecność Grafa naprawdę go zadziwiła. Roddick przezabawnie wyznał, że przebywanie w pobliżu 22-krotnego mistrza Wielkiego Szlema sprawiało, że czuł się tak, jakby wszystko, co powiedział, było całkowicie „idiotyczne”.
„Tak jakbym znała Andre i był on moim idolem przez długi czas, ale ciężko mi jest przebywać w obecności Steff bez bycia niesamowicie oszołomionym. Co w świecie tenisa, w tym momencie mojego życia, który nie brzmi zbyt znużony, nie mam już takiego podejścia do wielu ludzi na naszej orbicie, ponieważ żyję tym życiem już od jakiegoś czasu” – powiedział.
„A Steff jest ogromnym wyjątkiem. Nie mogę przebywać w pobliżu niej bez poczucia, że wszystko, co mówię, jest po prostu idiotyczne, co może być prawdą, po prostu jestem tego bardziej świadomy” – dodał.
„Andre Agassi i Steffi Graf mówią: «Jesteśmy teraz pustymi gniazdami, możemy robić różne rzeczy» – Andy Roddick o swoim udziale w Pickleball Slam 2
Dziennikarz tenisowy Jon Wertheim, który dołączył do Andy’ego Roddicka w podcaście, zasugerował, że decyzja Steffi Graf o wycofaniu się z życia publicznego wpłynęła na jej dziedzictwo, zmniejszając uznanie dla jej niezwykłych osiągnięć.
„Wróć i spójrz, co ona [Steffi Graf] zrobiła. Moja teoria jest taka, że bardzo cierpi z powodu tego, że nie pojawia się w oczach opinii publicznej. Gdyby brała udział w transmisji, trenowała lub występowała z przemówieniami, byłoby to jedno” – powiedział Wertheim (o 7:54).
„Dokonała świadomego wyboru i myślę, że jest to naprawdę godne podziwu, mówiąc: «Mam dość bycia osobą publiczną». Chcę iść do Home Depot i nie zostać rozpoznana” i myślę, że to naprawdę miało wpływ na jej dziedzictwo. To żart, co osiągnęła, ale mam wrażenie, że ponieważ nie jest na pierwszym planie, z własnego wyboru, może nie oddajemy jej tego, co się jej należy” – dodał.
Wertheim wyraził również nadzieję, że Pickleball Slam 2 będzie prekursorem częstszych publicznych wystąpień Niemca.
„Wspaniale jest znowu widzieć ją i Andre. Jeśli to preludium do częstszych wystąpień publicznych, to wspaniale, witamy ją” – powiedział.
Następnie Roddick wyjawił, że omawiał tę kwestię z Andre Agassim i dowiedział się, że wraz z dziećmi jego i Steffi Graf , Jadenem i Jaz, teraz dorosłymi i poza domem, mieli nową okazję do bardziej publicznego zaangażowania.
„Miałem szczęście, że wczoraj wieczorem spędziłem czas i napiłem się piwa z nim [Andre Agassim] i zawsze było fajnie. Ale to całkiem proste, oni mówią: „Jesteśmy teraz pustymi gniazdami, możemy robić różne rzeczy”. Mogę pojechać do Australii” – powiedział Roddick.
Dodaj komentarz