Jako zagorzały wielbiciel American Psycho , mam silne opinie na temat jego odbiorców. Jednak niedawna premiera Dexter: Original Sin dostarczyła intrygującego hołdu dla oryginalnego materiału źródłowego, który przykuł moją uwagę.
W odcinku inauguracyjnym pojawia się niezapomniana scena, w której Dexter Morgan, grany przez Patricka Gibsona, zostaje poinstruowany, aby się uśmiechnął do zdjęcia z okazji ukończenia szkoły. Początkowo wydaje się przygnębiony, ale gdy fotograf nalega, jego myśli wędrują do American Psycho . Biorąc pod uwagę ramy czasowe narracji, staje się oczywiste, że myśli Dextera są zbieżne z powieścią Breta Eastona Ellisa.
Z mojej perspektywy, męskie zamiłowanie do książki jest znaczącym znakiem ostrzegawczym. Fakt, że seryjny morderca, taki jak Dexter, myśli o niej, aby podnieść na duchu, dodaje komicznego akcentu. Warto jednak zauważyć, że Dexter Morgan potrafi docenić American Psycho – w końcu naprawia zło, pokonując nikczemnych ludzi, w przeciwieństwie do pewnych postaci z życia wziętych, które ubóstwiają Patricka Batemana.
Czy to dziwne, że podziw Dextera dla Patricka Batemana wydaje się mniej niepokojący niż podziw prawdziwej osoby? Być może to mój sposób na racjonalizowanie, że Dexter nie stanowi dla mnie żadnego zagrożenia, co prowadzi do przyjemnej niespodzianki w odcinku pilotażowym. Nie każdy może wyłapać to nawiązanie przy pierwszym oglądaniu, ponieważ wymaga ono znajomości okładki książki, a ja przyznaję, że jestem dość namiętny.
Możliwe, że niektórzy heteroseksualni mężczyźni mogą być niezadowoleni z mojej interpretacji American Psycho , ale podtrzymuję swoje twierdzenie. Pomysł, że jakiś mężczyzna jest zauroczony Patrickiem Batemanem, jest niepokojący, podczas gdy z pewnością istnieją akceptowalne aspekty tej historii, z którymi mogą się utożsamić.
Opowieść wykraczająca poza heteroseksualnych mężczyzn
American Psycho działa jak satyra, oferując głębokie spojrzenie na różne tematy. Krytykuje przywileje przysługujące zamożnym, cispłciowym, białym mężczyznom i zagłębia się w zdrowie psychiczne, jednocześnie podkreślając społeczne piętno związane z poszukiwaniem pomocy. Postać Patricka Batemana uosabia śmiertelne przywileje związane z jego tożsamością.
Szczerze wierzę, że heteroseksualny biały mężczyzna nie może docenić Patricka Batemana bez zmagania się z tymi głębszymi implikacjami. Dla mnie fascynacja Dextera Morgana nim jest idealnym zwrotem akcji, który dodaje głębi obu postaciom.
Następnym razem, gdy ktoś wyrazi swoją sympatię do Patricka Batemana, rozważ zapytanie go o jego przemyślenia na temat Dextera Morgana. Alternatywnie, może warto szybko odejść, w zależności od sytuacji. Jeśli Dexter znajdzie ukojenie w American Psycho , być może skłoni to do pewnej introspekcji tych, którzy podziwiają Batemana.
Dodaj komentarz