10 jRPG-ów, które trudno zdobyć platynę

10 jRPG-ów, które trudno zdobyć platynę

W okresie dojrzewania kupiłem nieoficjalny poradnik do Final Fantasy VII, który odmienił moje doświadczenia z grą, ucząc mnie, jak hodować złote chocobosy, zdobywać Limit Break dla każdej postaci na 4.poziomie oraz jak opracowywać strategie na walkę z potężnymi przeciwnikami, takimi jak broń szmaragdowa i rubinowa. Od tamtej pory nie ruszyłem do żadnej gry RPG bez przewodnika u boku.

Chociaż zazwyczaj samodzielnie opracowywałem strategie walki z bossami i optymalne ścieżki, polegałem na poradnikach, aby mieć pewność, że nie przeoczę ważnych przedmiotów kolekcjonerskich ani ukrytych zadań pobocznych. Wprowadzenie osiągnięć i trofeów wzmocniło moje skłonności do kompletowania, zmuszając mnie do poszukiwania każdego wyzwania, jakie oferowała gra. Jednak nie wszystkie jRPG-i są warte tego obsesyjnego grindu.

W tym artykule przedstawię kilka jRPG-ów, które są szczególnie wymagające i mniej przyjemne w zdobywaniu platyn, mimo że są to dobrze wykonane gry. Jedyna zasada: dla urozmaicenia zamieszczę tylko jeden tytuł z każdej serii.

10 szlaków w niebie SC

Powrót do Liberl

Zrzut ekranu Trails in the Sky SC

Niniejsza analiza koncentruje się na wersji Trails in the Sky SC na Steamie, która ma bardziej przystępną listę osiągnięć w porównaniu ze znaną z trudności listą trofeów Trails in the Sky SC Evolution na PS Vita. Ukończenie gry w 100% wymagało zapoznania się z bardzo szczegółowym poradnikiem, ponieważ liniowy styl gry uniemożliwia graczom powrót do pominiętych zleceń Bracer lub skrzyń po ukończeniu rozdziału.

Choć osiągnięcia w polowaniu mogą wzbogacić eksplorację świata gry, dla osób nastawionych na perfekcję może to szybko stać się przytłaczające. To obsesyjne skupienie się na śledzeniu postępów może odebrać przyjemność z gry, zamieniając to, co powinno być bogatym doświadczeniem, w żmudne zadanie.

Nadmierne szlifowanie

Granblue Fantasy: Zrzut ekranu Relink

Granblue Fantasy: Relink było miłym zaskoczeniem, oferując angażujące doświadczenie, które sprawiło, że z niecierpliwością czekałem na farmienie, by zdobyć zawartość na późnym etapie gry. Jednak wymagania dotyczące trofeów okazały się zniechęcające, zwłaszcza konieczność zdobycia broni Terminus każdej postaci poprzez żmudne zadanie z nieprzewidywalną częstotliwością wypadania, co skutkowało nadmierną powtarzalnością.

To intensywne doświadczenie przypominało gry takie jak Monster Hunter, które mogą się niektórym graczom podobać, ale mnie osłabiły. Po zdobyciu platynowego trofeum trudno mi było do niego wrócić, ponieważ powtarzalne zadania osłabiły mój entuzjazm.

8 RAIDOU Remastered: Tajemnica bezdusznej armii

Nowa gra + zablokowany poziom trudności

Zrzut ekranu RAIDOU Remastered

Ta gra oferuje szczególnie frustrującą cechę: najwyższy poziom trudności jest dostępny dopiero po ukończeniu gry, mimo że można go zmienić przed pokonaniem ostatniego bossa. Chociaż doceniam brak konieczności ponownego przechodzenia całej gry, aby odblokować najtrudniejsze wyzwanie, odkryłem, że konfiguracja Nowej Gry+ resetuje moje postępy, zmuszając mnie do ponownego grindowania, aby zdobyć wyższe poziomy niezbędne do przetrwania.

Ta mechanika zepsuła mi rozgrywkę, ponieważ wyzwanie wydawało się sztucznie przedłużane. Po zdobyciu platynowego trofeum niemal natychmiast usunąłem grę, nie mogąc się doczekać, żeby ruszyć dalej.

7 Rogue Galaxy

Zbyt tryhardowski

Zrzut ekranu Rogue Galaxy

Rogue Galaxy jest uznawane za ukryty klejnot ery PlayStation 2, ale nawet jego zremasterowana wersja ma uciążliwą listę trofeów. Złożoność gry często przyćmiewa głębię mechaniki, prowadząc do żmudnej, platynowej drogi. Gracze muszą wykonywać mało satysfakcjonujące zadania poboczne, takie jak zbieranie schematów przedmiotów i osiąganie sukcesów w monotonnym turnieju Insectron.

Dodatkowo, zdumiewający wymóg awansowania postaci do 99 poziomu wydaje się zbędny i służy jedynie przedłużeniu rozgrywki bez dodania jej głębi. Ostatecznie wciągnąłem się w jałowy grind, co znacząco osłabiło ogólną przyjemność z gry.

6 Digimon Story: Cyber ​​Sleuth

Nienawidzę medali

Digimon Story: Cyber ​​Sleuth Zrzut ekranu

Do twórców Digimon Story: Cyber ​​Sleuth, muszę wyrazić swoje niedowierzanie co do mechaniki kolekcjonowania medali. Gracze mają za zadanie znaleźć 500 medali rozrzuconych po całej grze, z czego aż 99 to rzadkie przedmioty wypadające z rąk wrogów, wymagające wielokrotnej próby.

Sytuację pogarsza losowość automatów do gry w gacha, gdzie gracze wydają zasoby, aby zdobyć medale, które mogłyby już być w ich kolekcji. To żmudne zadanie nieustannego wciskania przycisków osłabiło mój entuzjazm i sprawiło, że zacząłem wątpić w sens takiego wyboru.

5 Kingdom Hearts Final Mix

Nie ma tu światła ani przyjaciół

Zrzut ekranu z gry Kingdom Hearts Final Mix

Kingdom Hearts Final Mix wzbogaca oryginalną rozgrywkę o dodatkową zawartość, ale prezentuje wyczerpującą listę trofeów, która wymaga od graczy wykonania wielu zadań, w tym ukończenia gry na czas w czasie krótszym niż 15 godzin i ukończenia jej bez zmiany ekwipunku. Te sprzeczne wymagania odwracają uwagę od rozgrywki RPG i kładą nacisk na szybkość rozgrywki, a nie na immersję, przez co polowanie na trofea jest mniej przyjemne.

Chociaż ukończyłem wyzwanie na poziomie początkującym, ogólne wrażenia wydawały się sprzeczne z tym, co powinna oferować gra RPG – angażującą fabułą i rozwojem postaci. Skończyło się to raczej mało satysfakcjonującym procesem zdobywania trofeów.

4 opowieści symfonii

Nawet Kvothe nie ma tylu tytułów

Zrzut ekranu Tales of Symphonia

To frustrujące, gdy długi jRPG wymaga zdobycia trofeów, które wymuszają wielokrotne przejście gry. Tales of Symphonia, mimo że jest moją ulubioną grą, ucieleśnia tę frustrację. Aby zdobyć platynę, gracze muszą odblokowywać różne tytuły postaci, manipulując relacjami w grze – proces ten wymaga wielokrotnego ukończenia gry.

Projekt ten zdaje się lekceważyć czas gracza, odzwierciedlając panujący w branży trend, w którym kolekcjonowanie trofeów wydaje się być ważniejsze od zapadających w pamięć wrażeń z rozgrywki.

3 Persona 3 Portable

Optymalizacja harmonogramu

Zrzut ekranu z gry Persona 3 Portable

Podobnie jak wiele gier z serii Persona, Persona 3 Portable stawia przed graczami wyzwania w postaci ograniczonych czasowo celów i zawartości, którą można pominąć. Zdobycie platyny zazwyczaj wiąże się z maksymalnym wykorzystaniem wszystkich ogniw społecznościowych, co eliminuje dreszczyk emocji związany z podejmowaniem decyzji na rzecz efektywności.

Tego typu wymuszona optymalizacja często odciąga graczy od angażowania się w historię i postacie, sprowadzając głęboko osobiste doświadczenie RPG do listy zadań koniecznych do zdobycia trofeów.

2 Final Fantasy VII: Odrodzenie

Minigry Polowanie na trofea

Zrzut ekranu Final Fantasy VII Rebirth

W Final Fantasy VII: Rebirth reżyser Hamaguchi sugeruje, że długość gry wynika z bogactwa zawartości dostępnej dla graczy. Choć doceniam lekki charakter minigier, stają się one istotną przeszkodą w zdobywaniu platynowych trofeów. Zadania takie jak Pustynna Szarża i wyzwania Kaktusów mogą wydawać się o wiele bardziej nużące niż angażujące, często przyćmiewając to, co w ogóle sprawia, że ​​gra RPG jest warta uwagi.

Na litość boską, jeśli uwielbiałeś Final Fantasy VII: Rebirth, zastanów się nad zdobyciem trofeów, aby nie psuć sobie w ogóle tego znakomitego doświadczenia.

1 Kronika Eiyuden: Stu bohaterów

Sto zmarnowanych godzin

Kronika Eiyuden: Zrzut ekranu z gry Stu Bohaterów

Jako zagorzały fan Suikoden, byłem zachwycony zapowiedzią Eiyuden Chronicle: Hundred Heroes. Najpierw zagrałem w Eiyuden Chronicle: Rising i bardzo mi się podobało, co znacznie podniosło moje oczekiwania wobec Hundred Heroes. Jednak dążenie do platynowego trofeum szybko przerodziło się w mozolne i nudne doświadczenie, wymagające bezmyślnego grindowania i frustrującej minigry karcianej, która wymagała zrekrutowania wszystkich postaci.

Ta żmudna praca nad zebraniem 120 postaci do zrekrutowania przyćmiła wszelkie moje nostalgiczne sentymenty do Suikoden, sugerując, że nie wszystkie tytuły niosą ze sobą ciężar swoich poprzedników w pozytywnym sensie. Aby uhonorować bogate dziedzictwo Suikoden, zdecydowanie radzę zrezygnować z pogoni za platynowym trofeum w Eiyuden Chronicle: Hundred Heroes.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *