10 najlepszych gier typu spin-off Final Fantasy

10 najlepszych gier typu spin-off Final Fantasy

Jak mądrze zauważył Wujek Nobu: „Ze świetnymi głównymi wątkami wiążą się świetne spin-offy”.To przysłowie jest szczególnie prawdziwe w przypadku serii Final Fantasy, która może pochwalić się szesnastoma głównymi wątkami i imponującą liczbą spin-offów, znacznie przewyższających tę liczbę.

Niezależnie od tego, czy masz ochotę na gry rytmiczne, bijatyki, wyzwania strategiczne, czy dungeon crawlery, uniwersum Final Fantasy ma coś dla każdego. Niektóre spin-offy zyskały niezwykłe uznanie, przewyższając nawet niektóre tytuły z głównej serii, podczas gdy inne spotkały się z mniejszym entuzjazmem.

Ponadto nie możemy pominąć nowych serii gier Square Enix, które, choć nie noszą już nazwy Final Fantasy (jak seria Mana), nadal ucieleśniają charakterystyczne elementy, dzięki którym studio Square Enix stało się liderem na rynku gier RPG.

Dla lepszego zobrazowania, lista ta będzie obejmować wyłącznie spin-offy, które nadal noszą nazwę Final Fantasy, pomijając takie pozycje jak Chocobo Dungeon. Mając to już za sobą, przejdźmy do osobistego rankingu najlepszych spin-offów Final Fantasy.

10 odkrywców Final Fantasy

Za mało eksploracji

Final Fantasy Explorers

Przyznam, że nie jestem fanem formuły Monster Hunter, która opiera się na wielokrotnym polowaniu na to samo stworzenie w celu zebrania materiałów. Zazwyczaj lubię grindowanie charakterystyczne dla jRPG-ów, jednak zaryzykowałem i sięgnąłem po Final Fantasy Explorers bez wcześniejszego researchu, licząc na niespodziankę. Okazuje się, że gra odzwierciedla schemat rozgrywki Monster Hunter, a wszystko to w urokliwym świecie Final Fantasy.

Jako odkrywcy, nasza misja polega na poszukiwaniu kryształów. Osiągamy to poprzez przyjmowanie zadań, zapuszczanie się w różne strefy i przede wszystkim polowanie na potwory. Co w tym dziwnego? Gracze mogą personalizować swoje postacie za pomocą systemów zadań, znanych weteranom.

Pomimo kilku powtarzalnych zadań, możliwość przekształcania zaklęć i atrybutów przykuła moją uwagę. Na przykład, ewolucja zaklęcia Ognia w wariant Trucizny wprowadza nowe elementy strategiczne. Możliwość nadawania własnych nazw umiejętnościom dodała przyjemnego, osobistego akcentu do rozgrywki.

9 Final Fantasy Crystal Chronicles: Moje życie jako króla

Przywróćmy WiiWare

Final Fantasy Crystal Chronicles: Moje życie jako króla

Wii, jako moja pierwsza konsola z dostępem do internetu, otworzyło przede mną nowy wymiar gier. Eksplorując jej sieciowe aspekty, natknąłem się na Final Fantasy Crystal Chronicles: My Life as a King.

Gra prezentuje wciągającą symulację budowy miasta osadzoną w uniwersum Crystal Chronicles, rozgrywającą się po wydarzeniach z oryginalnej gry. Po niszczycielskiej katastrofie wcielasz się w młodego króla Leo, którego zadaniem jest odbudowa królestwa.

Wykorzystując moc kryształu, gracze mogą budować struktury, przyciągać mieszkańców i rozszerzać swoje królestwo, jednocześnie zbierając zasoby zwane żywiołami. Zamiast osobiście uczestniczyć w lochach, rekrutujesz i wysyłasz najemników na misje, z których każda ma unikalne zadania.

Urok codziennej rozgrywki często sprawiał, że traciłem poczucie czasu, budując konstrukcje, podnosząc morale i zarządzając zasobami, tworząc wciągające doświadczenie symulacyjne. Niestety, jej dostępność zmalała od czasu zakończenia świadczenia usługi WiiWare.

8 Theatrhythm Final Fantasy

Uwielbiam piosenki, ale rytm mi nie przeszkadza

Theatrhythm Final Fantasy

Niezależnie od osobistych preferencji wśród tytułów Final Fantasy, fani jednogłośnie przyznają: seria konsekwentnie oferuje znakomitą ścieżkę dźwiękową. Dzięki kompozycjom takich legend jak Nobuo Uematsu i Yoko Shimomura, jakość muzyki jest wyjątkowa.

Aby uczcić to dziedzictwo, stworzono spin-off rytmiczny, zawierający kultowe utwory z całej serii, co zaowocowało pięcioma grami, z których najbardziej znana jest Theatrhythm Final Bar Line. Ta odsłona zawiera ponad 500 utworów zarówno z Final Fantasy, jak i innych tytułów Square Enix.

Rytmiczna rozgrywka, w połączeniu z elementami RPG, angażuje zarówno graczy okazjonalnych, jak i zagorzałych fanów. Osobiście, często pomijałem strategię i zarządzanie atrybutami, dobierając członków drużyny na podstawie nostalgii za głównymi tytułami.

Ostatecznie, ponowne przeżywanie tych urzekających utworów pozwalało na nostalgiczną ucieczkę od obowiązków dorosłych.

7 Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin

Jack „Fred Durst” Garland

Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin

Choć gra Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin doczekała się wielu memów podczas pierwszej prezentacji, ostatecznie oferuje wciągające doświadczenie, pomimo swojej chaotycznej reputacji.

Gra, nawiązując do gatunku Soulslike, nie jest typową grą Soulslike, ale zawiera znane elementy, takie jak odradzający się przeciwnicy i wymagające mechanizmy walki.

Wierna marce Final Fantasy, gra oferuje rozbudowany system zadań, który wzbogaca rozgrywkę. Nigdy nie spodziewałem się, że gra Czarnym Magiem w świecie walki i akcji sprawi mi przyjemność, ale okazało się to niezwykle satysfakcjonujące.

Jednak aspekt „Origin” wydaje się rozczarowujący, ponieważ stanowi prequel do pierwszej części, nie oferując w pełni spójnej narracji. Mimo to eksploracja lochów inspirowanych główną serią była satysfakcjonującym przedsięwzięciem.

6 Dissidia Final Fantasy

Najlepszy crossover w historii

Dissidia Final Fantasy

Choć nie jestem zagorzałym fanem gier walki, Dissidia Final Fantasy przykuła moją uwagę dzięki unikalnym crossoverom z postaciami z różnych odsłon serii. Solidna mechanika walki to dodatkowy atut.

Obserwowanie interakcji postaci i przekomarzań między protagonistami było zachwycające. Choć podobne crossovery istniały już w Kingdom Hearts, tym razem skupiamy się wyłącznie na zespole Final Fantasy.

Styl walki i rola każdej postaci odzwierciedlają ich oryginalne gry, dzięki czemu bitwy wydają się autentyczne. Jako osoba, która często grała Kainem Highwindem, nauczyłem się strategicznie wykorzystywać otoczenie, wspierając jednocześnie towarzyszy broni, takich jak Terra, podczas intensywnych starć.

Ciekawostka: Noctis ma więcej interakcji z Lightningiem w jednej scenie przerywnikowej niż z Lunafreyą przez cały czas trwania Final Fantasy XV.

5 wymiarów Final Fantasy

Kiedy mobilne Final Fantasy było dobre

Wymiary Final Fantasy

Testowałem różne gry mobilne Final Fantasy, w tym Mobius, Ever Crisis i Brave Exvius, ale żadna nie dorównywała urokowi Final Fantasy Dimensions. Pobranie jej na moją Sony Xperię było decyzją, której nie żałowałem, nawet jeśli wpłynęła ona na moją produktywność w pracy.

Ta gra łączy elementy z Final Fantasy III i V, prezentując fabułę z ośmioma odrębnymi postaciami, które podążają za rozbiciem kryształu. W rezultacie świat zostaje podzielony, co prowadzi do powstania Wojowników Światła i Wojowników Ciemności.

Rozgrywka polega na przełączaniu się między tymi dwiema drużynami, które wyruszają na wyprawę w celu zebrania kryształowych odłamków i konfrontacji z Imperium Avalonu. Wraz ze zdobywaniem nowych odłamków, unikalne zadania dopasowują się do żywiołowych cech każdej postaci, zwiększając jej wszechstronność i strategiczne podejście.

Ta wciągająca gra wywarła na mnie ogromne wrażenie i mam nadzieję, że Square Enix w końcu wyda ją ponownie, aby mogła się nią cieszyć także nowa generacja graczy.

4 Świat Final Fantasy

Świat Jiant

Świat Final Fantasy

Kolejnym impulsywnym zakupem była dla mnie gra World of Final Fantasy. Przyciągnięta stylem graficznym, okazała się jedną z moich najlepszych gier. Ten tytuł umiejętnie łączy istotę Final Fantasy z kolekcjonowaniem stworzeń, niczym doświadczenie rodem z Pokémonów.

W tętniącym życiem świecie Grymoire gracze wcielają się w Lanna i Reynn, dwójkę rodzeństwa cierpiących na amnezję, obdarzonych zdolnością oswajania Miraży — uroczych stworzeń, które towarzyszą im w walce z armią Bahamutów. Pojawiają się w nich również epizodyczne postacie z kultowych gier Final Fantasy.

Wciągający system walki przywraca uwielbiany system ATB, wzbogacony o nowe elementy, pozwalające graczom wpływać na oś czasu działań postaci. W zależności od wybranej formy – Jiant (normalnego rozmiaru) lub Lilikin (chibi) – gracze mogą gromadzić sojuszników, aby uzyskać strategiczną przewagę.

Ta gra doskonale łączy w sobie zabawę, strategię i wyzwanie, umożliwiając ewolucję potworów i odtworzenie słynnych Przywołań z serii.

3 Final Fantasy Typ-0

Dojrzałe tematy, nieletnie postacie

Final Fantasy Type-0

Moja przygoda z Final Fantasy Type-0 zaczęła się od wersji na PS4, ponieważ nigdy nie miałem okazji zagrać w oryginał na PSP. Mimo to moja miłość do gry rozkwitła, pomimo nieco topornej walki i momentami zawiłej fabuły.

Początek gry ukazuje wojnę między uczniami, utratę ukochanego chocobo i niepokojącą historię, w której moc kryształu wymazuje wspomnienia poległych w bitwie. Ten mroczny kontekst nadaje ton wciągającej narracji.

Choć historia rozwija się w złożony sposób, jej wciągające wątki silnie oddziałują na odbiorców, odzwierciedlając realia wojny i bólu. Każdy członek Klasy Zero posiada unikalne cechy, dzięki czemu każda postać wyróżnia się zarówno w fabule, jak i w walce.

Oparty na akcji system walki pozwala graczom płynnie przełączać się między postaciami, z których każda dysponuje unikalną bronią i umiejętnościami. Segmenty taktyczne mogłyby jednak zostać uproszczone, aby zapewnić bardziej spójne doświadczenie; dodają one kontekstu wojnie, ale psują płynność rozgrywki.

2 Crisis Core: Final Fantasy VII

Najlepszy chłopak Zack Fair

Crisis Core: Final Fantasy VII

Wielu twierdzi, że Final Fantasy Type-0 udoskonaliło mechanikę wprowadzoną w Crisis Core: Final Fantasy VII, co jest trafnym stwierdzeniem dla tych, którzy preferują bogatą listę postaci. Mimo to Crisis Core pozostaje mistrzem dopracowanej rozgrywki.

Chociaż nie jestem szczególnym fanem DMW (mechaniki automatów do gry), doceniam to, jak dynamicznie kształtuje ona rozgrywkę, wpływając na jej wynik w zależności od posiadanej materii. Walka wydaje się prosta, ale jest na tyle zniuansowana, że ​​trzyma w napięciu.

Niewidzialne systemy wzmacniające mechanikę rozgrywki budują poczucie oczekiwania podczas bitew, przypominając graczom o konieczności opracowania strategii na każdą sytuację. Emocje wynikają z wykonywania Limit Breaków, które mogą radykalnie zmienić bieg walki.

Ostatecznie jednak prawdziwa atrakcja Crisis Core leży w śledzeniu emocjonalnej podróży Zacka Faira w szeregach SOLDIER, odkrywaniu tajemnic kryjących się za śmiercią Sephirotha i zniszczoną tożsamością Clouda — wszystko to znajduje swoje ukoronowanie w niezapomnianym, wzruszającym zakończeniu.

1 Final Fantasy Tactics

Król spin-offów

Taktyki Final Fantasy

Nic dziwnego, że Final Fantasy Tactics zajmuje pierwsze miejsce wśród spin-offów – nie tylko w uniwersum Final Fantasy, ale także w całym gatunku jRPG. Fabuła opowiada o bohaterskich przygodach Ramzy Beoulve’a, często przesłoniętych historią, gdy zmaga się on z politycznymi intrygami Ivalice w trakcie Wojny Lwów.

Doskonałość gry Tactics wynika z jej głębokiego scenariusza, który porusza kwestie społeczne, takie jak podziały klasowe i walki polityczne – tematy równie aktualne dziś, jak w momencie premiery gry. Ostre dialogi często prowadzą do błędnie przypisanych cytatów krążących w mediach społecznościowych.

Dodaj do tego rozbudowany system walki taktycznej, teraz bardziej przystępny dzięki wersji The Ivalice Chronicles, a otrzymasz grę, która wciąga graczy na niezliczone godziny. Każda klasa zawodowa posiada unikalne umiejętności, co pozwala na szeroką personalizację i satysfakcjonujące eksperymenty strategiczne.

Jeśli nie znasz Final Fantasy Tactics z powodu błędnych przekonań na temat spin-offów lub z powodu wieku gry, teraz jest czas, aby zagłębić się w jej bogatą fabułę i zawiłą mechanikę rozgrywki. Dołącz do Ramzy Beoulve i zadbaj o to, by jego opowieść przetrwała.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *