
Życie pozbawione miłości wydaje się być ciężkim brzemieniem w dzisiejszym świecie. Głębokie uczucie miłości nie tylko wzbogaca nasze życie, ale także sprzyja głębokim i znaczącym więziom z osobami, które cenimy. W świecie gier to uczucie może być skutecznie przenoszone; włączenie miłości może znacznie zwiększyć zaangażowanie gracza i stworzyć trwałe wspomnienia. Jednak wiele gier odsuwa romans na bok, koncentrując się na mroczniejszych, bardziej intensywnych narracjach. Takie podejście może niektórym wydawać się błędne.
W tym przeglądzie alternatywnych narracji zachęcamy do zastanowienia się, czy niektóre gry mogłyby skorzystać na wpleceniu namiętności i romansu w swoje narracje. Nawet krótkie spotkania czy przelotne związki nie będą tu warte uwzględnienia; zamiast tego omawiamy niuanse wątków romantycznych, uzupełnione o konkretne zadania i rozgałęzione wątki fabularne, które wpływają na wynik gry.
1. Spragnieni zalotnicy
Piekło nie zna większej furii niż wzgardzony kochanek

Thirsty Suitors prezentuje unikalną koncepcję symulacji antyrandkowej, w której gracze, w turowej walce, opierają się zalotom adoratorów. Główna bohaterka, Jala, wraca do rodzinnego miasta, gdzie mierzy się ze skomplikowanymi interakcjami z byłymi kochankami, próbując jednocześnie ocalić te relacje na poziomie platonicznym.
Choć fabuła jest osobliwa i dobrze skonstruowana, idealnym dodatkiem byłoby umożliwienie graczom wyboru partnera/partnerki z przeszłości Jali, co wzbogaciłoby zakończenie gry. Choć taka zmiana mogłaby zmienić jej ogólne przesłanie, gracze często pragną autonomii w kwestii swoich losów, co tutaj wydaje się nieco zagubione.
2. Shadowrun: Dragonfall
Taktyka i czułość

Cyberpunkowe światy, takie jak Shadowrun: Dragonfall, zazwyczaj stanowią żyzny grunt dla romansów ze względu na zawiłe narracje i wielowymiarowe postacie. Jednak w tym świecie pełnym chłodnych interakcji i brutalnej rzeczywistości, okazji do miłości jest wyraźnie brak, pomimo fascynującej więzi między najemnikami.
Wplecenie wątków romantycznych z kluczowymi postaciami, takimi jak Glory, Dietrich, Eiger i Blitz, mogłoby wzbogacić dynamikę drużyny, torując drogę do głębszego zaangażowania towarzyszy. Niestety, ten emocjonalny element został pominięty, przez co gracze tęsknili za więzią pośród surowego tła.
3. Citizen Sleeper 2: Wektor Gwiezdny
Śpij ze Śpiochem

Choć pierwowzór „Citizen Sleeper” z powodzeniem przekazywał motywy solidarności bez romansu, jego kontynuacja budzi coraz większe oczekiwania co do relacji między postaciami. Gdy gracze przemierzają rozległe lokacje i budują więzi z załogą, brak wątków romantycznych wydaje się straconą szansą.
Możliwość rozwinięcia romantycznej fabuły z postaciami takimi jak Serafin czy Bliss mogłaby stworzyć wciągającą dynamikę, umożliwiając eksplorację głębszych emocji w obliczu walki o przetrwanie. W tym uniwersum, gdzie niebezpieczeństwo wisi w powietrzu, miłość mogłaby zapewnić bardzo potrzebną ucieczkę i poczucie osobistego zaangażowania.
4. Metaforyczna re-fantazja
Kto chce umówić się z przyszłym królem?

Fani serii Persona z łatwością dostrzegają angażujący element budowania relacji z członkami drużyny, co pozwala graczom na eksplorację romansu w grze. Z kolei Metaphor ReFantazio nie integruje wątków romantycznych, mimo że oferuje solidne możliwości rozwoju postaci.
Niezależnie od tego, czy chodzi o nawiązanie więzi z wojowniczą Catheriną, czy o zdobycie uczuć lirycznego Junah, brak wątków romantycznych w świecie pełnym interakcji między postaciami jest zastanawiający. Gracze są zmuszeni do odbycia czysto platonicznej podróży, rezygnując z kuszących szans na miłość.
5. Chrono Trigger
Bądź moja, Marle

Chrono Trigger pozostaje kultowym jRPG-iem, jednak brak wątków romantycznych jest frustrujący. Dynamika „będą razem, nie będą razem”, często spotykana w innych mediach, słabo przekłada się na spójną narrację, uniemożliwiając postaciom takim jak Crono i Marle pełne rozwinięcie swojej chemii.
Wprowadzenie mechaniki romansu mogłoby wzbogacić interakcje postaci, prezentując zróżnicowane ścieżki miłosne z Luccą, Aylą czy Robo, a jednocześnie wzbogacić wielowątkowość gry. Integracja wątku miłosnego mogłaby wynieść i tak już znakomitą fabułę na wyższy poziom, czyniąc ją jeszcze głębszą i bardziej poruszającą.
6. Fallout 3
On mnie nazywa szalonym

Seria Fallout często podchodzi do romansu z ostrożnością, a w niektórych odsłonach pojawiają się jedynie ograniczone opcje. Podczas gdy Fallout 4 wprowadził szereg romantycznych zakończeń, a Fallout: New Vegas oferował krótkie romanse, Fallout 3 wyraźnie unika romansu, mimo obecności towarzyszy takich jak Paladyn Lyons i Moira.
W miarę jak gracze przemierzają postapokaliptyczne pustkowie, potrzeba budowania więzi emocjonalnych staje się coraz bardziej oczywista. Rozszerzenie opcji romansowych mogłoby nadać surowemu krajobrazowi ciepła i pogłębić rozwój postaci, tworząc bogatsze narracje w kolejnych odsłonach serii.
7. Disco Elysium
Zakochany w psychopatce

W tragicznym świecie Disco Elysium, dodanie wątku romantycznego musi być ostrożne. Zamiast tradycyjnego romansu, wyobrażenie sobie historii, w której Harry, główny bohater, zmaga się z utrzymaniem toksycznego związku, dobrze wpisywałoby się w mroczną tematykę gry.
Wyobrażenie sobie interakcji, w których jego nieudane romanse rozgrywają się na tle jego osobistych zawirowań, mogłoby nadać narracji głębi. Angażowanie się w potencjalne romanse, pełne złożoności i wad, mogłoby wzmocnić więź gracza z historią i postaciami.
8. Red Dead Redemption 2
Opieka kowboja

Kontrowersyjnie rzecz ujmując, surowa fabuła Red Dead Redemption 2 często pomija potencjalne wątki romantyczne. Biorąc pod uwagę intrygującą postać Arthura Morgana i głębię relacji w grze, możliwości romansu mogłyby zostać subtelnie wplecione, bez podważania głównego wątku fabularnego.
Eksploracja relacji z postaciami takimi jak Sadie Adler czy powrót do dawnej miłości Arthura, Mary Linton, mogłyby dodać historii emocjonalnego ciężaru. Zawiły wątek romantyczny mógłby przynieść jeszcze większe emocjonalne rozstrzygnięcie w dramatycznym zakończeniu gry.
9.Światy zewnętrzne
Wybór Spacera, ale brak romantycznego wyboru

Kiedy myślimy o grach pozbawionych głębokiego romansu, natychmiast przychodzi nam na myśl The Outer Worlds. Podczas gdy pierwsza część zachwycała wciągającymi interakcjami z towarzyszami, nadchodząca kontynuacja ponownie pomija wątki romantyczne, tracąc cenną okazję do głębszego zaangażowania postaci.
Choć gra kładzie nacisk na relacje między frakcjami i akcję, pragnienie budowania więzi emocjonalnych między członkami załogi pozostaje silne. Rozbudowany system romansów mógłby znacząco podnieść dynamikę postaci, wzbogacając zarówno rozgrywkę, jak i głębię narracji, gdy gracze wcielają się w postacie takie jak Felix, Nyoka, Ellie i Max.
Dodaj komentarz