
Niektóre gry wideo mają wyjątkową zdolność do przyciągania graczy od samego początku, co wyróżnia je w branży pełnej rywalizacji o uwagę. W dzisiejszym dynamicznym świecie natychmiastowe, angażujące wprowadzenie jest kluczowe, aby gra pozostawiła trwałe wrażenie.
Ta kompilacja prezentuje gry, które mistrzowsko wciągają czytelnika wciągającą fabułą, porywającą ścieżką dźwiękową, wciągającym otoczeniem i wciągającą rozgrywką. Każda pozycja na tej liście celebruje jeden tytuł z każdej serii, jednocześnie doceniając godnych siebie konkurentów. Moje osobiste doświadczenia z tymi grami sprawiły, że stały się one jednymi z moich ulubionych tytułów wszech czasów ze względu na ich wciągający początek.
Choć wszystkie te pozycje cieszą się uznaniem, niektóre niewątpliwie trafiły do mnie mocniej niż inne. Przyjrzyjmy się tytułom, które wciągnęły mnie od samego początku.
10 Ni No Kuni II: Królestwo Upiorów
Duchowy następca Dark Cloud

Ta wizualnie olśniewająca kontynuacja, inspirowana przez Studio Ghibli, rzuca graczy w nieoczekiwaną podróż, w której prezydent Roland budzi się w fantastycznej krainie po katastrofie. Wkrótce spotyka księcia Evana z Ding Dong Dell, który w trakcie zamachu stanu staje w obliczu spisku mającego na celu zabójstwo. Książę Evan jest zdeterminowany, by stworzyć królestwo, w którym rozkwita szczęście.
W przeciwieństwie do poprzedniczki, której rozwój zajął sporo czasu, ta gra angażuje graczy od razu, przenosząc uwagę z chowańców na aktywną walkę. Jako godny uwagi hołd dla jednej z moich ulubionych gier wszech czasów, Dark Cloud, jej wciągająca fabuła i rozgrywka od razu mnie wciągnęły, sprawiając, że z niecierpliwością czekałem na każdą kolejną aktualizację na PS4.
9 NieR: Automaty
Arcydzieło Yoko Taro

Po rozpoczęciu gry w NieR: Automata, od razu wciągnąłem się w świat, w którym wcielasz się w postać 2B, walcząc z kryzysem zmechanizowanej ludzkości. Od samego początku walczysz z falami robotycznych wrogów u boku innych androidów 9S, a kulminacją jest epicki pojedynek z tytanem-maszyną. To otwiera drogę do skłaniającej do refleksji podróży przesiąkniętej głęboką narracją o wojnie i tożsamości.
Niesamowita ścieżka dźwiękowa gry dopełnia to wciągające doświadczenie i, podobnie jak w poprzednich odsłonach, tworzy zawiłe powiązania w twórczości Yoko Taro. Jeśli jeszcze nie wyruszyłeś w tę podróż, czas zanurzyć się w nią.
8 Kingdom Hearts
Magiczny crossover

Początkowo koncepcja współpracy Final Fantasy i Disneya wydawała się naiwna. Jako osoba, która nie przepadała za elementami muzycznymi w filmach Disneya, sceptycznie przyjęłam ją jako prezent urodzinowy – ale okazało się, że rozwinęła się w jedną z moich ulubionych serii. Scena otwierająca przedstawia hipnotyzujące wykonanie jednego z najlepszych utworów Utady Hikaru, przenoszące graczy do onirycznej krainy, gdzie kultowe postaci prowadzą ich przez angażujące samouczki.
Ta początkowa faza w inteligentny sposób kształtuje podróż gracza, wpływa na poziom i statystyki, a jednocześnie kładzie podwaliny zachęcające do dalszej eksploracji.
7 Yakuza 0
Tajemnica i głupota doprowadzone do perfekcji

Aby w pełni doświadczyć serii Like a Dragon, Yakuza 0 stanowi idealny punkt wyjścia. Przenosi graczy w tętniącą życiem atmosferę Kamurocho lat 80., gdzie stosunkowo zwyczajny wieczór Kiryu zostaje przerwany przez ekscytujące misje, a kulminacją jest wciągająca zagadka kryminalna, w której Kiryu zostaje podejrzany o zbrodnię, której nie popełnił.
To połączenie humoru i intrygi zrobiło na mnie natychmiastowe wrażenie i wzmocniło moją sympatię do tytułu, gdy poznawałem jego wciągającą fabułę.
6 Duch Cuszimy
Piękny początek zemsty

Ghost of Tsushima od razu wciąga graczy w zaciętą walkę z armią mongolską, podczas której Jin Sakai staje się świadkiem śmierci swoich towarzyszy. Uratowany przez Yunę, dowiaduje się o dominacji Mongołów nad wyspą i wyrusza na poszukiwanie zemsty. Uderzające efekty wizualne i hołd dla Akiry Kurosawy wciągnęły mnie do głębi; nie spodziewałem się, że tak wciągnie mnie ta historia od samego, zachwycającego wstępu.
5 Życie jest dziwne
Cofanie czasu, aby ratować życie

Life is Strange rozpoczyna się przerażającym zwrotem akcji: po koszmarze protagonistka Max Caulfield nieświadomie zapobiega strzelaninie, wprowadzając graczy w unikalną mechanikę „wybierz swoją ścieżkę”, która koncentruje się na manipulacji czasem. Akcja gry, rozgrywająca się w malowniczej scenerii zatoki Arcadia, łączy wciągającą fabułę z wciągającą zagadką.
Oprawiona w przejmującą melodię utworu „ To All of You ” Syd Matter, emocjonalna głębia tej pierwszej części nie ma sobie równych w całej serii.
4 Final Fantasy X
Najfajniejsze wejście w historii

Podczas gdy Final Fantasy VII błyskawicznie wciąga graczy w akcję, Final Fantasy X od samego początku zachęca do ciekawości i tajemniczości. W melancholijnej atmosferze Zanarkandu rozpętuje się chaos, gdy w tle rozbrzmiewa potężny utwór Otherworld, któremu towarzyszy niezapomniany wstęp Aurona, ucieleśniający połączenie odwagi i ciekawości.
Jako gracz, który po raz pierwszy zetknął się z Kingdom Hearts, odniosłem szczególnie głębokie wrażenie, głównie ze względu na turowy system walki i tajemniczą atrakcyjność przedstawionego świata.
3 Światłocień: Ekspedycja 33
Hype jest zasłużony

Szepty otaczające Clair Obscur szybko przekonały mnie do wypróbowania tej gry, której akcja rozgrywa się w Lumière, przejmująco pięknym alternatywnym Paryżu, gdzie Gustave zbiera kwiaty dla swojej ukochanej, by uczcić jej pamięć. Gracze zmagają się z nagłym zniknięciem ukochanych postaci i starają się odkryć prawdę stojącą za corocznymi wyprawami. Podróż Gustave’a przemienia go w niechętnego bohatera, a ja, niepewna czekających mnie rewelacji, prowadzeni byłam przez hipnotyzujące narracje i dźwięki. Ku mojemu zaskoczeniu, w ciągu roku ten tytuł stał się moim ulubionym.
2 Resident Evil 7: Biohazard
Powrót do horroru o przetrwaniu

Choć kultowe premiery z oryginalnego Resident Evil i Resident Evil 4 są celebrowane, Resident Evil 7 zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Atmosfera stopniowo narasta, gdy gracze przemierzają mroczny Dom Gościnny, zapowiadając ekscytujące spotkania, zarówno przerażające, jak i niezapomniane. Nostalgia z wersji demonstracyjnej dodaje głębi, gdy gracze są świadkami szokującego zwrotu akcji, gdy niespodziewany atak żony Maxa prowadzi do wstrząsających scen przetrwania.
W tej mistrzowskiej adaptacji gatunku survival horror położono większy nacisk na nastrój niż na akcję, dzięki czemu perspektywa pierwszoosobowa stanowi przyjemne zaskoczenie, gdy gracze ponownie zanurzają się w horrorze Raccoon City.
1 Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Death Stranding nie jest aż tak brutalny

Choć wielu pamięta kultowe otwarcia wcześniejszych gier z serii Metal Gear Solid, dla mnie to właśnie Metal Gear Solid V zdobywa koronę. Wciągająca fabuła rozpoczyna się od intensywnego, lecz powolnego ujawnienia, które głęboko wciąga gracza w odyseję zemsty Venom Snake’a. Budząc się przy przejmującej interpretacji utworu Davida Bowiego ” The Man Who Sold the World”, zostajesz szybko wrzucony w chaos, zmuszając graczy do adaptacji i opracowania strategii po wybudzeniu z dziewięcioletniej śpiączki.
Bycie świadkiem przemiany Venom Snake’a z bezbronnego w silnego wzmacnia ogólne wrażenia, a sekwencje filmowe pozostają w pamięci na długo po napisach końcowych.
Dodaj komentarz