
W przeciwieństwie do serii filmowych, gdzie jakość często zmienia się niezależnie od liczby odsłon, serie gier wideo często wykazują bezpośrednią korelację między liczbą wydanych gier a jakością treści. Jednak kilka gier w ramach znanych serii jest często pomijanych, często dlatego, że odbiegają od tradycyjnych oczekiwań lub przyjmują niekonwencjonalne podejścia. Ten artykuł rzuca światło na niektóre niedoceniane tytuły z ukochanych serii gier, które zasługują na uznanie.
Wiele serii gier wideo potrzebowało sporo czasu, aby ustalić swoją tożsamość i nawiązać kontakt z globalną publicznością. Na przykład seria Final Fantasy potrzebowała siedmiu głównych gier, aby stać się podstawą krajobrazu gier. Oznaczało to, że gracze spoza Japonii napotkali szereg unikalnych, ale czasami niespójnych wcześniejszych wpisów, które ostro kontrastowały z dopracowanymi narracjami, takimi jak przygody Cloud Strife.
Pomimo istniejących uprzedzeń, nawet najbardziej zatwardziali miłośnicy gier wideo potrafią docenić outsiderów swoich ulubionych serii. Podczas gdy większość może ignorować te gry, uznanie fanów pozostaje, więc słusznie zasługują na swój moment w świetle reflektorów.
10 Mroczne dusze II
Cienie umierają dwa razy

Często uznawany za najgorszy punkt serii, Dark Souls II zaskakująco przyćmiewa swojego poprzednika i wiele słabszych gier Soulslike. Gra wprowadziła skuteczny system szybkiej podróży, który znacznie zmniejszył żmudne cofanie się, które było plagą poprzednich tytułów.
Kto zatwierdził pomysł rozmieszczenia kowali po całym świecie gry, zmuszając graczy do ciągłego biegania po znanych terenach?
9 Metalowy Kwas Przekładniowy
Zrzucanie kwasu
Mimo że Konami zremasterowało wiele odsłon 3D w serii Metal Gear Solid, dwa tytuły — Metal Gear Acid i jego sequel — pozostają zaniedbane. Ta unikalna mieszanka mechaniki skradania się i strategii karcianej opartej na turach zapewniła świeże wrażenia z rozgrywki, w której strategie misji zależały od wyboru kart przez gracza.
Ponadto, kontrola nad dwoma postaciami otworzyła ekscytującą podwójną dynamikę rozgrywki, której brakowało w tradycyjnych tytułach Metal Gear Solid. Chociaż narracje są osobliwe, tak samo jest w przypadku wielu w serii, w tym dzikie punkty fabularne w grach takich jak Sons of Liberty.
8 Batman: Arkham Origins
Batman zaczyna od nowa

Podczas gdy trylogia Batman: Arkham jest chwalona za znakomitą rozgrywkę akcji i skradania, Batman: Arkham Origins zasługuje na większą uwagę. Ta część zagłębia się w kształtujące spotkania Batmana z Jokerem i przedstawia obsadę mniej znanych złoczyńców, którzy ścigają Mrocznego Rycerza w Gotham.
Z powodu braku wybitnych talentów głosowych, takich jak Mark Hamill i Kevin Conroy, gra ma odrębny ton w porównaniu do swoich odpowiedników z serii. Mimo to Arkham Origins jest godną uwagi częścią zasługującą na eksplorację, szczególnie dla tych rozczarowanych ostatnimi tytułami, takimi jak Gotham Knights i nadchodząca gra Suicide Squad.
7 Donkey Kong Kraj 3
Żartowanie

Ku zaskoczeniu wielu, Donkey Kong Country 3 często spotyka się z pogardą fanów, którzy nie dostrzegają ulepszeń w ustalonej mechanice. Ta część szczyci się rozległymi światami pełnymi ukrytych sekretów, różnorodnymi zwierzęcymi towarzyszami i tą samą precyzyjną prędkością platformową, która zdefiniowała poprzedników.
Głównym źródłem niezadowolenia wydaje się być zmiana grywalnych postaci; nieobecni są Donkey i Diddy Kong, zastąpieni przez Dixie i Kiddy Kong. Wielu fanów twierdzi, że kierunek gry był błędny, sugerując, że narracja, w której Donkey i Dixie wyruszają na misję ratowania Diddy’ego, mogłaby być lepiej odbierana.
Niezależnie od wyborów postaci, Donkey Kong Country 3 to znakomita gra platformowa, która dorównuje swoim kultowym braciom i zasługuje na uznanie, a nie drwiny.
6 Zagłada 64
Nadal czekam na Doom 4-63

To dość niezwykłe, że Doom 3, który znacznie odbiega od serii, cieszy się większym uznaniem niż Doom 64, bezpośrednia kontynuacja Doom II. Jednym z powodów tego niedopatrzenia może być jego wyłączność na Nintendo 64 przez wiele lat, co czyniło go mniej dostępnym.
Doom 64 to wyjątkowa strzelanka pierwszoosobowa, która rozszerza zawartość swoich poprzedników, zachowując jednocześnie mechanikę, którą uwielbiają fani. Ostatnio nowsze porty ponownie rozbudziły zainteresowanie tym tytułem, pozwalając nowemu pokoleniu graczy doświadczyć tego klasycznego klejnotu.
5 Final Fantasy Mystic Quest
Łamanie Benjamina

Bądźmy szczerzy: Mystic Quest nie dorównuje kultowym tytułom Final Fantasy wydanym na SNES-ie. Stanowi jednak mile widziane wprowadzenie do gatunku RPG, łącząc rozpoznawalne elementy eksploracji lochów w stylu Zeldy z turową walką.
Ten wpis zawiera imponujące jak na tamte czasy efekty wizualne, a ścieżka dźwiękowa dorównuje ulubionym kompozycjom serii.Motyw bitwy w grze, występujący w popularnych tytułach, takich jak Theatrhythm, pokazuje nieprzemijającą atrakcyjność jej muzyki.
4 Legenda Zeldy: Bohaterowie Tri Force
Słabe ogniwo w łańcuchu

Tytuły wieloosobowe w serii The Legend of Zelda często nie zyskują uwagi, na jaką zasługują, jak to jest w przypadku Tri Force Heroes. Zaprojektowana do gry kooperacyjnej na Nintendo 3DS, gra ta zapraszała trzech graczy do wcielenia się w różne Linki, gdy wspólnie rozwiązywali różne zagadki i osiągali cele.
Gra przyjmuje bardziej kapryśny ton, co mogło odciągnąć jej atrakcyjność, biorąc pod uwagę jej założenie, które kręci się wokół ratowania księżniczki z problemami z modą. Niestety, Tri Force Heroes nie trafiło na Nintendo Switch, platformę, która mogłaby zwiększyć jej możliwości online i poszerzyć grono odbiorców.
3 Pokémon: Let’s Go Pikachu i Let’s Go Eevee
Powrót do Kanto

Pierwsze tytuły Pokémon wydane na Nintendo Switch spotkały się z krytyką głównie ze względu na integrację mechaniki z Pokémon Go. Te przeróbki Pokémon Yellow miały potencjał, by oczarować publiczność, ale spotkały się z oporem ze strony stałych fanów przytłoczonych nową mechaniką łapania.
Mimo to gry Let’s Go osiągnęły sprzedaż przekraczającą 15 milionów egzemplarzy, chociaż nie plasują się w pierwszej dziesiątce bestsellerów Switcha. Pomimo letniego przyjęcia, tytuły Let’s Go zapewniają niezrównane wrażenia z gry Pokémon na nowoczesnych konsolach, przewyższając mniej dobrze przyjęte pozycje z generacji 8 i 9.Powrót do regionu Kanto w tych grach może być nostalgiczną rozkoszą dla fanów poszukujących klasycznych doświadczeń.
2 Persona Q: Cień Labiryntu
Zamaskowana Odyseja

Fani serii Persona mogą przeoczyć Persona Q ze względu na podobieństwo do serii Etrian Odyssey, a nie odrębny styl Shin Megami Tensei. Choć brakuje w niej typowych dla gier głównego nurtu mechanizmów kalendarza i relacji między postaciami, ten tytuł z powodzeniem łączy emocje związane z eksploracją lochów z klasycznymi elementami rozgrywki Persona.
Być może najbardziej intrygującym aspektem jest połączenie różnych postaci z Persony 3 i Persony 4 (a nawet Persony 5 w kontynuacji), oferujące momenty interakcji, jakich gracze nigdy nie doświadczyli w kanonicznych fabułach.
1 Super Mario Bros.2
Marzę o nowym Mario

Powszechnie wiadomo, że Super Mario Bros.2 nie był pierwotnie pomyślany jako prawdziwa gra Mario, ale raczej jako adaptacja innej gry platformowej. Ten fakt czasami prowadzi do odrzucenia gry przez fanów, którzy odrzucają ją jako „zbyt dziwną” dla tradycyjnej franczyzy.
Choć z pewnością odbiega od typowej formuły gier z Mario, Super Mario Bros.2 wyróżnia się jako innowacyjna gra platformowa z licznymi sekretami i różnorodnymi grywalnymi postaciami, z których każda odpowiada innemu stylowi gry.
Biorąc pod uwagę, że istniały tylko dwie wcześniejsze gry Mario, określenie Super Mario Bros.2 jako „zbyt dziwne” wydaje się niesprawiedliwe. W końcu uniwersum Mario zawsze rozwijało się dzięki kreatywnemu absurdowi, a ta kontynuacja oferowała zachwycające doświadczenia na tle ograniczonego tła fabularnego.
Dodaj komentarz ▼