
Franczyza Mad Max Mela Gibsona pozostaje fascynującą serią, która intryguje widzów od samego początku, pomimo pewnych elementów, które nie zestarzały się godnie. Oryginalny film, wydany w 1979 r., pobił rekordy kasowe, co doprowadziło do powstania sequela, The Road Warrior, który wzmocnił narrację napędzaną akcją. Trzecia część, Beyond Thunderdome, poszerzyła eksplorację dystopijnego krajobrazu znanego jako Wasteland. Pod kreatywną wizją George’a Millera seria Mad Max jest uznawana za kamień węgielny historii kina.
Podczas gdy filmy Mad Max promowały przełomowe opowiadanie historii w gatunku akcji, bliższe przyjrzenie się ujawnia niuanse jego złożonego dziedzictwa, które mogą nie trzymać się kupy dzisiaj. Od wyborów stylistycznych po ideologiczne przedstawienia, współcześni widzowie mogą uznać pewne elementy serii za mniej skuteczne niż zamierzano. Należy ponownie rozważyć, w jaki sposób portret Maxa Rockatansky’ego Mela Gibsona odbija się echem we współczesnym krajobrazie kinematograficznym.
10 Postapokaliptyczne otoczenie Mad Max 1 wydaje się inne w porównaniu do późniejszych filmów
Świat przedstawiony w filmie „Mad Max” został rozbudowany w kolejnych filmach





Kiedy George Miller tworzył pierwszy film Mad Max, nie mógł przewidzieć, że zapoczątkuje on trwałą franczyzę. Pomimo niesłabnącej popularności przez 45 lat, przedstawienie Wasteland wyraźnie ewoluuje w trakcie serii. Pierwszy film przedstawia postapokaliptyczne środowisko, które bardziej przypomina wiejską Australię niż opustoszałe pustkowie przedstawione w późniejszych sequelach.
Chociaż oryginalny Mad Max wyraźnie ilustruje dystopijny świat spustoszony przez chaos, brakuje mu głębi sequeli. Kluczowe cechy występują w oryginalnym filmie, takie jak funkcjonujące przedsiębiorstwa i rola Maxa w egzekwowaniu prawa, co sugeruje pozory normalności, których brakuje w późniejszych częściach, takich jak Fury Road czy Furiosa. Chociaż sceneria jest mało pożądana, ostro kontrastuje z ponurym spustoszeniem widocznym w późniejszych częściach.
9 Godnych uwagi budżetów Mad Max 1
Ograniczone fundusze zdefiniowały produkcję Mad Maxa





Imponujący sukces Mad Maxa wyróżnia się, biorąc pod uwagę jego skromne początki jako projektu z ograniczonym budżetem. Zainspirowany doświadczeniami lekarza na oddziale ratunkowym, George Miller wlał swoją niekonwencjonalną wizję w stworzenie tego kultowego filmu, który został opracowany z budżetem od 350 000 do 400 000 dolarów (jak donosi Vanity Fair ).Co godne uwagi, ten ograniczony budżet pozwolił na popisy kaskaderskie, eksplozje i zderzenia, które uczyniły film wyjątkowym.
Pomimo osiągnięcia prawie 100 milionów dolarów w kasie biletowej — co czyniło go najbardziej dochodowym filmem w tamtym czasie — budżet jest widoczny w jakości produkcji. Gdy kolejne filmy z serii otrzymały większe finansowanie, przekształciły się w wizualnie uderzające widowiska. Wraz z premierą The Road Warrior widzowie mogli cieszyć się zauważalnym wzrostem jakości produkcji w porównaniu z oryginałem.
8. Przesadność Mad Maxa 1 i Wojownika szos
Ulepszone wartości produkcyjne w czasie w Mad Max





Od końca lat 70.do lat 80. XX wieku Mad Max w wykonaniu Mela Gibsona emanował surową energią, ucieleśniając szorstką estetykę, która rezonowała z etosem punk rocka. Filmy te w żywy sposób przedstawiały dystopijną Australię, w której przetrwanie było dla odpornych, jednak z perspektywy czasu surowość tych produkcji przekazuje teraz kiczowatą jakość, która wydaje się niezgodna ze współczesnymi przedstawieniami narracji postapokaliptycznych.
Połączenie prymitywnych efektów specjalnych i prostej scenografii przyczynia się do przestarzałego wyglądu zarówno Mad Maxa, jak i The Road Warrior. Skórzane kostiumy postaci emanują urokiem DIY, szczególnie ekstrawagancki ubiór Toecuttera, który teraz wydaje się zbyt teatralny w porównaniu do wyrafinowanych efektów wizualnych w Fury Road.
7. Przesadzona sekwencja końcowego pościgu w Beyond Thunderdome
Lżejszy ton w trzecim filmie Mad Max





W ostrym kontraście do szorstkiego tonu dwóch pierwszych filmów, Beyond Thunderdome wprowadza lżejsze podejście, co czyni go najsłabszą częścią trylogii Mela Gibsona. Film wprowadza nowe postacie, w tym The Lost Tribe, które zmienia rolę Maxa z ocalałego na tradycyjnego bohatera. Ta zmiana kulminuje w kapryśnej, przesadzonej sekwencji finałowego pościgu, która niestety nie zestarzała się dobrze.
Kulminacja Beyond Thunderdome nie ma takiego wpływu jak poprzednie części, prezentując wyczyny, które przeczą logicznym oczekiwaniom. Złoczyńcy przyjmują komediową osobowość, która podważa ich groźbę, ponieważ pościg w filmie przypomina raczej autoparodię niż epicką rozgrywkę.
6 Wojownik szos: Nowa wersja Mad Maxa 1
Road Warrior nawiązuje do wątków Mad Maxa





Fenomenalny sukces oryginalnego Mad Maxa naturalnie utorował drogę do sequela. Jednak zamiast kontynuacji narracji, która rozszerzyła się o istniejące postacie, The Road Warrior demonstruje unikalne podejście franczyzy, przyjmując strukturę przypominającą remake. W istocie, podczas gdy film przedstawia postęp w historii Maxa, jest on bliski oryginałowi, ponownie stawiając go naprzeciw maruderów w opustoszałym krajobrazie.
George Miller zdecydował się na przeróbkę pierwszego filmu ze znacznie większym budżetem, wzmacniając budowanie świata i pogłębiając historię obecnie niewątpliwie postapokaliptycznego otoczenia. Mimo że powraca do znanych tematów, większość fanów zgadza się, że The Road Warrior jest filmem lepszym, który podnosi rangę serii.
5 Mel Gibson, postać kontrowersyjna
Kontrowersje za kulisami wokół gwiazdy Mad Maxa





Chociaż rola Mela Gibsona w serii Mad Max wyniosła go na szczyt, jego osobowość na przestrzeni lat pogrążyła się w kontrowersjach. Kiedyś ikona Hollywood dzięki wybitnym rolom w serii Zabójcza broń i Braveheart, reputacja Gibsona znacznie ucierpiała z powodu licznych problemów prawnych i prowokacyjnych uwag.
Oskarżenia od homofobicznego zachowania po antysemickie komentarze poważnie zaszkodziły jego pozycji w branży, co skłoniło George’a Millera do ponownego obsadzenia roli Maxa w Fury Road, którą ostatecznie objął Tom Hardy. Chociaż Gibson stopniowo powracał do branży filmowej dzięki filmom takim jak Hacksaw Ridge i występom w serialach takich jak The Continental, jego przeszłe działania są często przywoływane, gdy myśli się o wcześniejszych filmach.
4 Problemy z różnorodnością w oryginalnej trylogii
Obsada Mad Maxa nie jest różnorodna




Po ponownym obejrzeniu filmów Mad Max, rażący brak różnorodności staje się oczywisty, ilustrując trwające trendy w australijskim sektorze filmowym w tej epoce. Głównie biała obsada nie reprezentuje rdzennej społeczności australijskiej ani innych zróżnicowanych grup etnicznych, co ogranicza możliwości narracji w dystopijnych sceneriach.
Pomimo anarchii świata Wasteland, integracja kulturowa jest wyraźnie nieobecna, nawet wśród koczowniczych plemion, z którymi spotyka się Max, które pozostają przeważnie jednorodne. Co więcej, postacie niebiałe są często relegowane do stereotypowych ról, takich jak Aunty Entity, która wydaje się zbyt egzotyczna w porównaniu z resztą zespołu. Chociaż wybory te mogły nie być celowe, są przykładem tego, jak niektóre elementy franczyzy źle się zestarzały.
3 Emocjonalne oderwanie od przemocy w Mad Maxie
Większy rezonans emocjonalny w filmach XXI wieku





Oryginalne filmy Mad Max destylowały formuły filmów akcji do ich najbardziej elementarnych form, skupiając się na klasycznych motywach bohaterstwa i złoczyńcy. Podczas gdy dostarczały ekscytujących wrażeń, często brakowało im złożoności emocjonalnej. Późniejsze pozycje, takie jak Fury Road i prequel Furiosa, wprowadziły bogatszą emocjonalną tkaninę i rozwój postaci, których w dużej mierze brakowało we wcześniejszych filmach.
Chociaż pierwsze filmy przekazywały głębokie tematy, szczególnie żal Maxa po stracie bliskich, brakowało im głębi narracji, którą można znaleźć w późniejszych częściach. Postacie takie jak Furiosa nie tylko wprowadzały nowe warstwy złożoności, ale także znacznie podnosiły emocjonalną stawkę serii w porównaniu do swoich poprzedników.
Dwóch jednowymiarowych złoczyńców w filmie „Wojownik szos”
Antagonistom Mad Maxa brakowało głębi





Złoczyńcy w The Road Warrior byli pamiętni ze względu na swoją imponującą obecność i charakterystyczny styl wizualny. Jednak często brakowało im głębi i jasnych motywacji, co czyniło ich jednowymiarowymi w porównaniu ze złożonymi antagonistami eksplorowanymi we współczesnych adaptacjach franczyzy. Postacie takie jak Lord Humungus i Wez mogły być wizualnie uderzające, ale działały głównie jako rekwizyty w historii Maxa, a nie w pełni ukształtowane postacie.
Ich motywacje krążyły głównie wokół chaosu i zniszczenia, często z towarzyszącym im minimalnym dialogiem, który oferował niewielki wgląd w ich ideologie. Podczas gdy George Miller początkowo projektował je głównie jako przeszkody dla Maxa, skomplikowane portrety złoczyńców w późniejszych filmach, szczególnie Fury Road, dodały głębi i wyrafinowania, które znacznie wzbogaciły narrację.
1 Przestarzały wizerunek kobiet w Mad Maxie
Postacie kobiece w Mad Max: jednorodna reprezentacja





Chociaż filmy Mad Max były przełomowe pod wieloma względami, ich przedstawienie kobiet odzwierciedla alarmującą nierównowagę. Postacie kobiece często odgrywają drugoplanowe role, są spychane na margines lub przedstawiane jako bezradne postacie. Na przykład żona Maxa, Jessie, służy głównie jako narzędzie narracyjne do napędzania motywacji Maxa, a nie jako postać sama w sobie.
Chociaż Aunty Entity, grana przez Tinę Turner w Beyond Thunderdome, odchodzi od tego trendu, pokazując siłę, jej prezentacja nadal skłania się ku hiperseksualizacji, komplikując przedstawienie z perspektywy feministycznej. Na szczęście późniejsze prace George’a Millera, takie jak Fury Road i Furiosa, prezentują wyraźnie ulepszoną reprezentację kobiet, eksponując ich głębię i sprawczość w historii.
Źródło: Vanity Fair
Dodaj komentarz